Szlaga. 10 lat z życia Polski uwiecznionych "mydełkiem"

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2017 10:00
- Jestem zdziwiony tym materiałem, bo moja fotografia jest z reguły powolna i nudna. Tu zdjęcia robiłem spontanicznie, np. jadąc autobusem. Jest tu mnóstwo porządnych reporterskich wstrzeleń - mówił o swojej wystawie zatytułowanej "Polska" Michał Szlaga.
Audio
  • Michał Szlaga o wystawie zdjęć pt. "Polska" (Poranek Dwójki)
Zdjęcie z wystawy Michała Szlagi pt Polska
Zdjęcie z wystawy Michała Szlagi pt "Polska"Foto: Michał Szlaga/materiały promocyjne

Wystawa pt. "Polska" w warszawskiej Fundacji Instytut Fotografii Fort to efekt przeszło 10 lat pracy Michała Szlagi. - Zaczęło się w 2004 roku, kiedy podjąłem pierwsze zawodowe zlecenia, co się wiązało z częstymi podróżami - wspominał fotograf. - Doskwierało mi, że w czasie drogi widzę rożne ciekawe sytuacje i ich nie fotografuje, ponieważ cały sprzęt mam w bagażniku i zanim bym go przygotował, to ten moment by przeminął. Zwróciłem się w stronę małego aparatu, "mydełka" mieszczącego się w dłoni.

Michał Szlaga opowiadał, że zdjęcia powstające przy okazji jego zawodowej działalności wrzucał na bloga. - Zacząłem je tagować. Tagiem głównym była "Polska", drugi tag to "rzeczywistość", potem "pocałunek". Powstało około 15 zdjęć całujących się ludzi. Potem zaczęły się podtematy. Jeden z nich nazwałem "pixelowe prostytutki".

W audycji fotograf opowiadał o obrazie Polski, który wyłonił się z jego zdjęć. Wyjaśniał też, w jaki sposób dokonał selekcji 300 zdjęć na wystawę spośród wielu tysięcy fotografii.

***

Prowadzi: Tomasz Obertyn

Goście: Michał Szlaga (fotograf)

Data emisji: 10.02.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

bch/pg

Czytaj także

Michał Szlaga o Stoczni Gdańskiej: to miejsce wciąga

Ostatnia aktualizacja: 17.03.2016 17:14
- To teren wyjątkowy, różnorodny, integralny i autentyczny. Taki wkład dała Stocznia Gdańska dzielnicy, która miała się tu wytworzyć - mówi fotograf Michał Szlaga.
rozwiń zwiń