Tadeusz Łomnicki zmarł 25 lat temu - 22 lutego 1992 roku. – Nie ma się pojęcia, co zostaje po człowieku. Zostały zatemperowane przez niego ołówki, w kilka lat po śmierci znalazłam jego rzęsę na kroplach do oczu. I ona wciąż żyje, bo co z nią zrobić? Wyrzucić? – powiedziała Maria Bojarska, oprowadzając słuchaczy po domu, w którym mieszkała wraz z wybitnym aktorem.
Jeszcze niedawno jednymi z elementów mieszkania była wisząca na ścianie szabla Wołodyjowskiego oraz marynarka na krześle w kuchni, którą aktor wieszał tam zawsze po powrocie z teatru i która wisiała tam wiele lat po jego śmierci. – Raz ją miałam na sobie. Czułam jakąś bliskość fizyczną, czułam, jakby Tadeusz mnie obejmował. A ponieważ cały świat wie o tym, że przez pewien czas nadużywałam alkoholu, mogę dziś powiedzieć bez wstydu, że gdy alkoholu było za dużo, zaczynałam rozmowy z marynarką na krześle – wspominała.
Maria Bojarska mówiła też m.in. o dramatycznych momentach wspólnego życia z Tadeuszem Łomnickim. Stwierdziła, że zależnie od nastroju mogłaby bardzo różnie przedstawić tę historię.
***
Tytuł audycji: Opowieści po zmroku
Tytuł reportażu: "Wdowa"
Autorka reportażu: Anna Sekudewicz
Data emisji: 20.02.2017
Godzina emisji: 21.30
mc/jp