"Przemoc jest wpisana w kulturę Papui-Nowej Gwinei"

Ostatnia aktualizacja: 12.06.2017 10:00
- Papuasi nie rozwinęli sztuki negocjacji, jako sposobu rozwiązywania konfliktu. Na ulicach byle spór często przeradza się w krwawą jatkę ze skutkami śmiertelnymi - opowiadał w Dwójce Paweł Zgrzebnicki, autor książki "Tam, gdzie kończy się świat. Opowieści z Papui-Nowej Gwinei".
Audio
  • Paweł Zgrzebnicki o książce "Tam, gdzie kończy się świat. Opowieści z Papui-Nowej Gwinei" (Poranek Dwójki)

Papuasi zgrzebnicki.jpg

Gość audycji "Poranek Dwójki" wyjaśniał, że Papua-Nowa Gwinea to wyspa górzysta, w której tysiące plemion żyły przez wieki w zupełnej izolacji, a jedną z ich głównych społecznych funkcji była wojna. Waleczność przejawia się w codziennych stosunkach współczesnych Papuasów. - Często byłem zaskoczony ich agresją. Co ciekawe, wybuchy złości pojawiają się szybko, ale też szybko znikają. Nikogo tam nie dziwi, że ktoś się z kimś pobił.

Dodatkowe napięcia wynikają ze zderzenia tradycyjnej kultury Papuasów z kulturą Zachodu i gwałtownym postępem technologicznym, który dokonał się w Nowej Gwinei w ostatnich dekadach. Paweł Zgrzebnicki opowiadał, że władze próbują budować tam nowoczesną państwowość, ale w wielu miejscach natrafiają na opór plemion, który z kolei rodzi przemoc ze strony państwa.

Podróżnik wspominał też o trudnej sytuacji kobiet ("ich pozycja jest tam nieco powyżej zwierząt domowych") oraz o chińskiej ekspansji, która zamienia Papuę-Nową Gwineę w wielką kopalnię. 

***

Prowadzi: Piotr Kędziorek

Goście: Paweł Zgrzebnicki (fotograf)

Data emisji: 12.06.2017

Godzina emisji: 8.10

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki.

bch/pg

Czytaj także

Polak lepszy od Kolumba? Oto nieznani podróżnicy

Ostatnia aktualizacja: 17.11.2016 11:00
- Jan z Kolna szesnaście lat przed Kolumbem był uczestnikiem duńskiej wyprawy do wybrzeży obecnej Kanady - przypominał Przemysław Pilich, współautor książki "Wielcy polscy podróżnicy, którzy odkrywali świat".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Halik trafiał tam, gdzie inni bali się pojechać"

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2017 18:00
- Znamy go jako pana z telewizora, a nie jako szalonego reportera, który przemierzał cały świat, robiąc wywiady i filmując niebezpieczne wydarzenia – powiedział Mirosław Wlekły, autor książki o słynnym polskim podróżniku "Tu byłem. Tony Halik".
rozwiń zwiń