Muzyka Kurdów z irańskiego Kermanszach
Tytułowa Shirin to armeńska księżniczka zakochana w perskim księciu. Historię tej miłości przeniosła na scenę międzynarodowa grupa teatralna Shoroom. W ich inscenizacji nie ma słów, ani narracji wyjaśniającej fabułę. Widzowie prowadzeni są językiem mimiki i mową ciała oraz tanecznymi ruchami ludowych tańców irańskich i ormińskich oraz lokalną muzyką kurdyjską.
Reżyserka spektaklu Mojgan Maghooli wyjaśniła, że musiała okroić straroperski dramat, gdyż w oryginale jest to bardzo długi tekst zawierający wiele wątków. - Wybraliśmy najważniejsze zagadnienia, dotyczące miłości, intrygi, samotności, władzy i chciwości.
W trakcie pracy nad spektaklem okazało się, że wystąpi w nim postać, której nie było tekście dramatu. - Włączyliśmy do przedstawienia naszą choreografkę, która pełni w nim rolę przewodnika, a jednocześnie jest zaangażowana w naszą historię, bardzo by chciała zmienić bieg wydarzeń, ale ta opowieść ma ponad 800 lat i jej przebieg jest już ustalony po wsze czasy - mówiła Mojgan Maghooli.
W audycji rozmawialiśmy też z polskimi aktorami, którzy występują w spektaklu. Opowiadali oni m.in. o problemie, jaki na początku sprawiała im specyfika perskiej muzyki.
Przedstawienie "Shirin" będzie można obejrzeć w piątek (16.02) o godz. 19.00 w Amatorskim Teatrze Miejskim im. Stefana Jaracza w Otwocku.
***
Przygotowała: Hanna Szczęśniak
Data emisji: 10.02.2018
Godzina emisji: 8.50
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
bch/mko