Film "Ikona" opowiada o pracy doświadczonego rosyjskiego psychiatry, który wspomina swoje życie z perspektywy pracownika szpitala. - Nasz bohater wspomina, co dobrego w życiu zrobił. Okazuje się, że spędził życie starając się leczyć ludzi, ale nikogo nie wyleczył - wyjaśniał w "Poranku Dwójki" Wojciech Kasperski.
Reżyser wspominał, że w syberyjskim szpitalu spędził około miesiąca i na potrzeby dokumentu udało mu się zarejestrować wiele przejmujących scen. - Pacjenci dobrani są tam w pary i zawsze silniejsza osoba opiekuje się słabszą, co jest wzruszające, bo tak naprawdę obie są zagubione, ale starają się sobie pomagać. Przez cały nasz pobyt spotkaliśmy tam wiele osób, które były ludzkie, szczere, czułe. Udało nam się uchwycić nieudawaną ludzką emocję.
Gość audycji opowiadał, w jaki sposób trafił na Syberię. Wspominał też swoje wcześniejsze dokumenty nakręcone w tym zakątku świata, w tym uhonorowany ponad czterdziestoma nagrodami film "Nasiona". Wojciech Kasperski, zdradził też, że przymierza się do fabuły, która poruszać będzie problem pracownika, stojącego przed etycznym dylematem.
***
Rozmawiał: Marcin Pesta
Gość: Wojciech Kasperski (reżyser)
Data emisji: 5.10.2017
Godzina emisji: 8.10
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
bch/mko