- Kiedyś przy okazji rozmowy mój kolega Piotr poprosił, żebym go zabiła w książce. Po chwili dodał, żebym zabiła też jego żonę Iwonę. W moim kryminale giną więc przez przypadek od kul myśliwych - opowiadała w Dwójce pisarka.
Marta Guzowska, która jest archeolożką, dodała, że sama kiedyś podczas wykopalisk na Krecie znalazła się w samym środku weekendowego polowania i było to doświadczenie traumatyczne.
W audycji pisarka wyjaśniła, że pomysł na książkę "Ślepy archeolog" przyszedł jej pod wpływem wspomnienia o nowelce, którą jeszcze za czasów PRL przeczytała w piśmie "Fantastyka". - To był tekst Kima Stanley'a Robinsona pt. "Ślepy geometra". Zapamiętałam z niego tylko tytuł i to, że główny bohater rzucał w kogośc figurą geometryczną z plastiku. Na podstawie odgłosu orientował się, czy trafił.
Marta Guzowska opowiadała, dlaczego nie przywiązuje wagi do narodowości swoich bohaterów oraz o atmosferze pracy na wykopaliskach, w której jej zdaniem kryje się wiele pomysłów na kryminał. Pisarka zdradziła ponadto, z której toalety rozpościera się najpiękniejszy widok na świecie oraz mówiła o swoim pomyśle na nową książkę. Czarnymi charakterami będą w niej członkowie tzw. państwa islamskiego.
***
Tytuł audycji: Spotkanie autorskie
Prowadzi: Katarzyna Nowak
Gość: Marta Guzowska (pisarka, archeolożka)
Data emisji: 28.04.2018
Godzina emisji: 12.30
bch/mko