Uciec na wieś? "Nie rzuca się wszystkiego z dnia na dzień"

- Życia nie zmienia się ot tak, że pakujesz się i wyjeżdżasz na wieś. Trzeba wymyślić, co się będzie robiło, gdzie mieszkało i zgromadzić środki. To podstawa – mówiła w Dwójce Natalia Sosin-Krosnowska, autorka książki "Cisza i spokój".

Okładka książki

Foto: mat. promocyjne

"Krótka wymiana ognia". Starość jako punkt widokowy

Hałas, smog, zabójcze tempo życia. Brak czasu na oddech, książkę i rozmowę z przyjaciółmi, a poranny budzik znów przypomina, że kolejny dzień pracy już się zaczął. A gdyby tak rzucić to wszystko i uciec na wieś? "Cisza i spokój" jest opowieścią o ludziach, którzy nie bali się zaryzykować i spełnić marzenie o życiu daleko od miasta. To także zbiór porad, jakie daliby ludziom marzącym o podobnej zmianie.

- Nie ma się co wstydzić tego, że tęsknimy za wsią. W jakimś sensie wszyscy z niej jesteśmy, mamy lub mieliśmy tam rodzinę. W każdym z nas tkwi potrzeba kontaktu z naturą i pielęgnujemy w sobie wspomnienia beztroskiego czasu wakacji z dzieciństwa. Tęsknimy za wolnością, której dzisiaj w miastach my i nasze dzieci nie mamy – powiedziała autorka książki.

Natalia Sosin-Krosnowska rozmawiała z blisko setką ludzi, którzy wybrali wieś. Zapytała ich, jak szukać domu. Czy można tak po prostu kupić sobie ziemię? Ile potrzeba na to wszystko pieniędzy i z czego się utrzymać na wsi? Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji.

***

Rozmawiała: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: Natalia Sosin-Krosnowska (autorka książki "Cisza i spokój")

Data emisji: 25.07.2018

Godzina emisji: 8.50

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

mko/jp