- Swoją drogę artystyczną zaczęłam od rzeźby w glinie. Rozpoczęłam w międzyczasie studia w szkole filmowej, gdzie szukaliśmy swojej techniki, a nasi profesorowie mówili nam "z wszystkiego możesz zrobić film i wszystko możesz ożywić". Moje pierwsze próby były w glinie, a że jest niepraktyczna, zamieniłam ją na plastelinę, która otworzyła dla mnie morze możliwości - opowiadała animatorka. Najnowszy film Izabeli Plucińskiej "Portret Suzanne" jest inspirowany opowiadaniem Rolanda Topora. Film zdobył Złotego Smoka na Krakowskim Festiwalu Filmowym.
Artystka podkreśliła, że chociaż według niej praca animatora jest łatwa, nie należy wcale do banalnych i wymaga ogromnej precyzji i uważności. - Ale jeśli znajdujesz przyjemność w tych drobiazgach, w tej mrówczej pracy, czy ożywianiu elementów martwych, to jest duży przywilej - opowiadała.
Co ma wspólnego animacja z pływaniem? I kim jest tytułowa Susanne, której portret nakreśliła Izabela Plucińska? O tym w nagraniu audycji.
***
Prowadził: Paweł Siwek
Gość: Izabela Plucińska
Data emisji: 11.07.2019
Godzina emisji: 8.30
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".