Muzyk w zawodzie kuriera: pracuję, to nic nadzwyczajnego

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2020 12:05
- To nie jest tak, że mój zawód to jest nic, że to jest przyjemny i lekki zawód. Trochę ta dyskusja skręciła w tym kierunku: szacun, poszedł do "normalnej" pracy - komentował dyskusję wokół swojej nowej pracy Marcin Januszkiewicz, aktor, wokalista i kompozytor. 
Audio
  • Muzyk i aktor o pracy podejmowanej w czasie pandemii (Poranek Dwójki)
Marcin Januszkiewicz
Marcin JanuszkiewiczFoto: W. Kusiński/Polskie Radio

Najsłynniejszy obecnie kierowca jednej z firm kurierskich, a na co dzień przed wybuchem pandemii - artysta. W "Poranku Dwójki" mówił o trudnych pytaniach i licznych komentarzach, które wywołała jego zawodowa decyzja. - Pierwszy raz mam okazję powiedzieć coś, co naprawdę moim zdaniem jest ważne. Pracuję, to nie jest nic nadzwyczajnego - zaznaczył muzyk. - Z tego zrobiło się wielkie zamieszanie i jakieś też wartościowanie zawodów. Każdy zawód jest potrzebny, zwłaszcza w tej chwili te, które dostarczają nam paczki, jedzenie, o medycznych nie wspomnę.

Kto powinien być w pierwszy w kolejce po pomoc? Wiele osób straciło możliwość wykonywania zawodu. Stajemy przed pytaniami bez odpowiedzi. - Przecież ja ciągle muzykiem i aktorem jestem. Za chwilę, mam nadzieję, rozkręcą się koncerty online, wrócę do swojego zawodu - zapewnił Marcin Januszkiewicz. - A na razie, żeby nie zastanawiać się nad tym, nie próbować odpowiadać na tak trudne pytania, jestem kurierem. 

Po całodziennej pracy muzyk wciąż znajduje czas na tworzenie. Po entuzjastycznie przyjętym debiutanckim albumie "Osiecka po męsku” kontynuuje obrany kierunek wysoko postawionej artystycznej poprzeczki zupełnie nieoczywistymi aranżacjami mniej lub bardziej znanych piosenek polskich zespołów. Teraz przyszedł czas na niekwestionowane legendy. - Płytę Perfectu podrzucił mi tata, jak byłem mały, a Lady Punk odkryliśmy z kolegami z bloku lata temu - opowiadał o źródłach inspiracji.

W tekstach i kompozycjach zespołów Lady Punk i Perfect muzyk odnajduje głębię, która zaczyna wymykać się młodszym słuchaczom. - Przede wszystkim ogromną wartość literacką mają dla mnie te utwory. Po "Osieckiej po męsku", która była moim debiutem fonograficznym, chwilę w myślach szukałem kontynuacji tej wizji artystycznej - opowiadał gość Dwójki. - To są giganci. Przede wszystkim chciałbym, żeby ktoś, kto nie zna tego repertuaru, a wierzcie mi, że są tacy ludzie, młodzi zwłaszcza, chciałbym, żeby się odnaleźli w tych tekstach.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki 

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Marcin Januszkiewicz (aktor, wokalista i kompozytor) 

Data emisji: 29.04.2020

Godzina emisji: 8.30

Czytaj także

Niepokojące dane z Brukseli. 100 tys. osób na tymczasowym bezrobociu z powodu koronawirusa

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2020 19:50
Jedna trzecia pracowników w Brukseli z powodu koronawirusa jest na tymczasowym bezrobociu. To prawie 100 tysięcy osób. Najnowsze dane przedstawił minister pracy regionu stołecznego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Propozycje kulturalne z Wielkiej Brytanii bez granic

Ostatnia aktualizacja: 28.04.2020 12:03
Ponura strona pandemicznej rzeczywistości nie odcina publiczności od sztuki, a artystów od tworzenia. Różnica z czasami sprzed izolacji polega na tym, że to, co dostępne było dla nielicznych, obecnie może zobaczyć każdy, bo internet nie zna granic.
rozwiń zwiń