46. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni - wersja ekologiczna

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2021 10:38
- Bardzo się staramy, żeby minimalizować ślad środowiskowy. Ograniczyliśmy druki, namawiamy naszych gości do korzystania z transportu publicznego, wszystkie samochody festiwalowego to hybrydy - mówił w "Poranku Dwójki" Tomasz Kolankiewicz, dyrektor artystyczny rozpoczynającego się Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Reżyserka Agnieszka Holland i producent filmowy Stanisław Dziedzic (2019 r.)
Reżyserka Agnieszka Holland i producent filmowy Stanisław Dziedzic (2019 r.)Foto: Adam Warżawa/PAP

Najmro 1200 free.jpg
Łukasz M. Maciejewski: Najmro to postać, która wysadza ekran

Święto polskiego kina potrwa od 20 do 25 września. Wśród zakwalifikowanych do Konkursu Głównego obrazów widać silny zwrot ku historiom z czasów PRL. Tak jest w przypadku filmów odnoszących się do autentycznych wydarzeń, jak "Hiacynt" czy "Żeby nie było śladów". W ten nurt wpisuje się też film biograficzny o Kalinie Jędrusik "Bo we mnie jest sex". Pokazane zostaną też filmy będące nostalgiczną podróżą do tamtych czasów osnute na motywach historii rodzinnych, np. "Zupa nic".

- Staraliśmy się ułożyć taką selekcję, która jest możliwie jak najbardziej różnorodna. Na festiwalu pokazanych zostanie dużo filmów trudnych, smutnych, ale też trochę komedii, trochę filmów gatunkowych, rozrywkowych. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie - podkreślał Tomasz Kolankiewicz.

Posłuchaj
13:32 Poranek Dwójki 20.09.2021 kolankiewicz.mp3 Tomasz Kolankiewicz o rozpoczynającym się 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (Poranek Dwójki) 

Uwagę zwraca rekordowa liczba debiutantów na 46. FPFF w Gdyni. Z 16 tytułów, które powalczą o Złote Lwy aż 9 to debiuty lub drugie filmy w dorobku ich reżyserów. - Jest to widoczny już od kilku lat trend zmiany pokoleniowej. Bardzo mnie to cieszy, bo oznacza dopływ świeżej krwi, nowych pomysłów, nowych talentów. Mam nadzieję, że ta fala wzrostowa, na jakiej niewątpliwie polskie kino jest od kilka lat, będzie utrzymana - oświadczył dyrektor artystyczny festiwalu.

Gość Dwójki przybliżał także program "Gdynia Industry", czyli części branżowej festiwalu. - Każdy z pięciu dni ma przypisany swój temat. Będziemy rozmawiać m.in. o ekranizacjach komiksów, etyce w branży i o finansowaniu kina w dobie postpandemii. Chciałbym, żeby Gdynia była takim miejscem, gdzie nie tylko prezentujemy filmy, które już powstały, ale też zastanawiamy się, jakie filmy chcielibyśmy mieć w przyszłości - tłumaczył Tomasz Kolankiewicz.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Tomasz Kolankiewicz (dyrektor artystyczny 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni)

Data emisji: 20.09.2021

Godzina emisji: 8.30

pg

Czytaj także

Dyrektor 46. FPFF: myślę, że to szeroka reprezentacja polskiej kinematografii

Ostatnia aktualizacja: 19.07.2021 11:32
- Znalazły się tutaj zarówno filmy gatunkowe, może troszeczkę bardziej z obrębu kina popularnego, chociaż niesłychanie dobrze zrealizowane, jak i kino głęboko artystyczne - mówił w "Poranku Dwójki" Tomasz Kolankiewicz, dyrektor artystyczny 46. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
rozwiń zwiń