Robert Talarczyk: pytania zadawane przez Szekspira są bardzo współczesne

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2023 11:21
- Każdy zadaje sobie pytanie "być albo nie być?". Czy aktywnie uczestniczyć w swoim życiu zawodowym, poświęcając życie prywatne, czy nie? Wszystkie pytania zadawane u Szekspira, szczególnie w "Hamlecie", są bardzo współczesne i rezonują również dzisiaj - mówił w "Poranku Dwójki" Robert Talarczyk, reżyser spektaklu "Hamlet we wsi Głucha Dolna" w Teatrze Nowym w Łodzi.
Robert Talarczyk
Robert TalarczykFoto: Tomasz Wiktor/PAP

Zamiast zamku króla Danii, polska wieś

Akcja spektaklu w reżyserii Roberta Talarczyka toczy się we wsi Głucha Dolna, do której z wizytą wybiera się sam premier. Z tej okazji lokalna społeczność postanawia przygotować występ artystyczny. Jego kanwą staje się - zupełnie przypadkowo - "Hamlet" Szekspira.

- Równie dobrze akcja mogłaby się dziać na Bałutach czy w jakimś małym miasteczku. Wieś Głucha Dolna jest metaforyczna, pokazuje małą, zamkniętą społeczność, do której przyjeżdża lokalny poseł fikcyjnej Jedynie Słusznej Partii, żeby namówić miejscowych do przygotowania występu artystycznego. Wywołuje to duże zamieszanie i służy do pokazania, w jaki sposób władza deprawuje, w jaki sposób można manipulować ludźmi, mając w gruncie rzeczy, jak się okazuje, dobre intencje - tłumaczył Robert Talarczyk.

Pierwsza premiera w 2023 roku

"Hamlet we wsi Głucha Dolna" to adaptacja jugosłowiańskiej tragikomedii Ivo Brešana. Przedstawienie w Teatrze Nowym w Łodzi jest próbą znalezienia odpowiedzi na pytania o ponadczasowe mechanizmy władzy, tak doskonale opisane przez Szekspira, które w XXI wieku w całkiem poważny sposób prowadzą do absurdu, a potem już tylko go eskalują. 

- Ten tekst jest moim zdaniem bardzo aktualny. Swój renesans na polskich scenach miał w latach 70. i początku 80. ubiegłego wieku. Grano to jako opowieść o dawnych, trudnych, komunistycznych czasach. Natomiast my razem z dramaturgiem Miłoszem Markiewiczem postanowiliśmy przenieść akcję w dzisiejsze czasy. Nie wymagało to jakiejś strasznej dekonstrukcji tego dramatu. Zmieniliśmy odrobinę zakończenie, uwspółcześniliśmy dialogi, akcję trochę posunęliśmy do przodu i nagle okazało się, że to wszystko, co jest u Brešana fantastycznie rezonuje dzisiaj - podkreślał gość Dwójki.

Posłuchaj
14:28 Poranek Dwójki talarczyk 2.01.2023.mp3 Rozmowa z Robertem Talarczykiem, reżyserem spektaklu "Hamlet we wsi Głucha Dolna" w Teatrze Nowym w Łodzi (Poranek Dwójki)

W spektaklu "Hamlet we wsi Głucha Dolna" występują m.in. Przemysław Dąbrowski, Barbara Dembińska i debiutujący na deskach łódzkiej sceny - absolwent krakowskiej Akademii Teatralnej Maciej Kobiela. Premiera w najbliższy piątek, 6 stycznia.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Jakub Jamrozek

Gość: Robert Talarczyk (reżyser spektaklu "Hamlet we wsi Głucha Dolna")

Data emisji: 2.01.2023

Godzina emisji: 9.30

pg


Czytaj także

Prof. Jerzy Limon i szekspirowskie podróże w czasie i przestrzeni

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2022 10:25
- Prof. Limon z jednej strony starał się pokazać ludziom Szekspira elżbietańskiego, który rozumiał swoje miejsce w Londynie, na drugim brzegu Tamizy, gdzie mieściły się głównie miejsca uciech. Z drugiej, zostawił nam bibliotekę, przedmiot namysłu tych, którzy zajmują się sztuką wysoką - mówiła o zmarłym przed rokiem (3 marca 2021) prof. Jerzym Limonie prof. Małgorzata Grzegorzewska, anglistka i szekspirolog.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jacek Kopciński: Peter Brook był mędrcem, kimś więcej niż reżyserem teatralnym

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2022 15:00
- Peter Brook wierzył, że rozmaite wzory kultury, rozmaite tradycje zawierają wspólny pierwiastek, który można wydobyć podczas działań performatywnych - tak o zmarłym Peterze Brooku mówił w Dwójce dr Jacek Kopciński, redaktor naczelny miesięcznika "Teatr".
rozwiń zwiń