Jazztopad Festival za oceanem. Piotr Turkiewicz: to okazja dla polskich artystów na poznanie różnic

Jazztopad Festival to impreza, która z Wrocławia powędrowała aż do Stanów Zjednoczonych i Kanady. Piotr Turkiewicz - dyrektor artystyczny Jazztopad Fetival - opowiedział w "Poranku Dwójki", m.in. jak do tego doszło oraz co to wydarzenie może dać polskim artystom.

Gościem "Poranka Dwójki" będzie Piotr Turkiewicz - dyrektor Jazztopad Festival

Foto: Shutterstock/lev radin

• Jazztopad Festival jest organizowany w Nowym Jorku już po raz ósmy.
• Artyści wystąpią w ramach imprezy w Światowym Centrum Jazzu od 16 do 29 czerwca.
• Dyrektor artystyczny wydarzenia - Piotr Turkiewicz - powiedział, że jest to doskonała okazja do poznania różnic w podejściu do muzyki improwizowanej w Europie i za oceanem.

"Pełne blasku, nieznające granic. Skrzyżowanie jazzu, współczesnej muzyki klasycznej, elektroniki i innych gatunków (...). Z artystami rozszerzającymi definicje muzyki…" - tak Alan Scherstuhl z "The New York Times" opisuje Jazztopad Festival. Na festiwalu od 13 do 27 czerwca zaprezentowane zostaną zamówienia kompozytorskie oraz projekty specjalne przygotowane z myślą o Jazztopadzie.

Jazztopad w Nowym Jorku

Piotr Turkiewicz zdradził w Programie 2 Polskiego Radia. jak doszło do tego, że wrocławski festiwal wylądował w Światowym Centrum Jazzu. - W naszym przypadku był to organiczny proces. Jeszcze zanim pojawił się Nowy Jork, organizowaliśmy koncerty, poza tym trzonem listopadowym, promujące polskich artystów. Graliśmy w Japonii, Korei, Izraelu czy Meksyku - powiedział.

- Nowy Jork pojawił się dlatego, że dostaliśmy zaproszenie, żeby zaprezentować tam polskich artystów. Zaproszenie otrzymaliśmy dziesięć lat temu od Jazz at Lincoln Center. Później zaczęliśmy szukać nowych partnerów i znaleźliśmy ich. Wspierają nas już od lat - podkreślił.

Organizacja festiwalu w Światowym Centrum Jazzu

Dyrektor festiwalu zaznaczył, że współpraca w Nowym Jorku nie ma tylko charakteru finansowego. - Dzięki naszym partnerom festiwal jest organizowany w bardzo naturalny sposób. Nie jest to tylko zastrzyk finansowy dla promowania polskich artystów, ale festiwal jest budowany i realizowany na zasadzie współpracy z lokalnymi partnerami - wyjaśnił.

Czytaj także:

• Festiwal Jazztopad wraca do Nowego Jorku. "Wszyscy jesteśmy podekscytowani"

- Nigdy nie chciałem, żeby ten festiwal był zrzutem polskich artystów do Nowego Jorku bez żadnego kontekstu. Myślę, że to w tym mieście w ogóle by się nie udało - ocenił.

Szansa dla polskich artystów

Piotr Turkiewicz zdradził także, że z każdą edycją pracy wcale nie ubywa. - Jest to ogromne wyzwanie. Nie jest tak, że z roku na rok jest coraz łatwiej. Myślę, że im wyższa poprzeczka, tym to wyzwanie jest coraz większe. Sama praca w Nowym Jorku jest dużym wyzwaniem. To miasto jest nieprzewidywalne. Ważne jest jednak to, co robimy - powiedział.

- To ciekawy festiwal także dla polskich artystów, którzy mają szansę często po raz pierwszy występować w takich miejscach jak Jazz at Lincoln Center. To świetna przygoda, ale też okazja do przekonania się, jakie są różnice między podejściem do muzyki improwizowanej w Europie a Nowym Jorkiem - podkreślił Piotr Turkiewicz.

Posłuchaj

16:12 _PR2 (mp3) 2024_06_07-09-30-42.mp3 Piotr Turkiewicz o Jazztopad Festival (Poranek Dwójki)

 

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Roch Siciński

Gość: Piotr Turkiewicz (dyrektor artystyczny Jazztopad Fetival)

Data emisji: 7.06.2024

Godz. emisji: 9.30

dz/wmkor