Foto-dziennik Polski

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2012 18:08
Rozmowy o "Postdokument" w CSW w Warszawie oraz o Muzeum Papiernictwa w Dusznikach Zdroju.
Audio
  • Rozmowa z kuratorem wystawy "Post Dokument" w CSW Zamek Ujazdowski Adam Mazur
  • Rozmowa z Maciejem Szymczykiem o Muzeum Papiernictwa
Zabytkowa papiernia w Dusznikach Zdroju
Zabytkowa papiernia w Dusznikach ZdrojuFoto: Krzysiek71/Wikipedia, lic.CC

W Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie otwarto prezentację zdjęć ponad dwudziestu najsłynniejszych fotografów i reporterów polskich i zagranicznych, takich jak Anna Beata Bohdziewicz, Chris Niedentahl, Tomasz Tomaszewski, Wojciech Wieteska, Carl de Keyzer, Allan Sekula, Mark Power, Rineke Dijkstra, Zoe Leonard. Na wystawę "Postdokument", ukazującą w innym świetle polski przełom lat 80. i 90. XX wieku, zapraszał Adam Mazur, kurator wystawy.

- Na przykład Anna Beata Bohdziewicz zestwia motywy wizualne, na przykład koksowniki ze stanu wojennego z tymi rozstawianymi na ulicach podczas mrozów dzisiaj. Pewne motywy powtacają, i ten dziennik pokazuje, że transformacja nie ma precyzyjnej daty rozpoczęcia i zakończenia - komentował kurator.

Zwróciliśmy też uwagę na inne miejsce. Dyr. Maciej Szymczyk - zapraszał do młynu papierniczego w Dusznikach Zdroju, który uznany został za pomnik historii. W Pałacu Prezydenckim odbyło się już uroczyste przekazanie aktu.

Program prowadził Marcin Majchrowski.

Czytaj także

Chopin akordeonu na Festiwalu Lutosławskiego

Ostatnia aktualizacja: 26.01.2012 19:20
Trzeci dzień tegorocznego "Łańcucha" poświęcony będzie w całości muzyce Andrzeja Krzanowskiego oraz jego, nie mniej utalentowanej, żony Grażyny. Dwójka - współorganizator Festiwalu - zaprasza na transmisję w piątkowy wieczór.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jak to jest "w Przechlapanem"

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2012 13:45
Ważna premiera w Instytucie Teatralnym, poza tym: Jerzy Duda-Gracz, Chris Niedenthal i polska szkoła animacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jan Dismas Zelenka - geniusz na nowo odkrywany

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2012 22:00
Barokowo kunsztowna, po niemiecku precyzyjna, po słowiańsku melodyjna, z włoska rozkoncertowana – muzyka Jana Dismasa Zelenki zdaje się mieć same zalety.
rozwiń zwiń