- Wojtek cenił moje interpretacje. Mogę poszczycić się wieloma partyturami z jego dedykacją. Wśród nich cenię szczególnie "Krzesanego", którym dyrygowałem już 75 raz w 24 różnych krajach. Ten utwór zawsze budzi entuzjazm i zdziwienie, że tak może brzmieć muzyka współczesna - opowiadał wybitny dyrygent.
Z Kilarem połączyła Wita także słabość do Katowic. "Katowicom zawdzięczam całą swoją edukację." – mówił kompozytor komentując "Uwerturę uroczystą" - "Całe swoje życie, wszystko to, co najważniejsze. Tym utworem mogłem złożyć hołd miastu. Cieszę się, że miałem taką szansę".
Dyrygent przyznał z kolei, że choć wciąż czuje się krakowianinem, pracować woli w Katowicach. Dlaczego?
***
Rozmawiała: Anna Skulska
Gość: Antoni Wit
Data emisji: 3.04.2016
Godzina emisji: 19.40
Materiał został wyemitowany w audycji "Filharmonia Dwójki"
mm