"Królestwo". Filmowy zachwyt lasami Europy

Ostatnia aktualizacja: 15.09.2016 11:00
- Co do strony wizualnej, ten film jest absolutnie fantastyczny, natomiast jeśli chodzi o jego treść, to miałem element delikatnego rozczarowania - mówił w Dwójce Mikołaj Golachowski, przyrodnik, autor książki "Czochrałem arktycznego słonia".
Audio
  • Mikołaj Golachowski o filmie "Królestwo" (Poranek Dwójki)
Żubr w Puszczy Białowieskiej
Żubr w Puszczy BiałowieskiejFoto: Herr stahlhoefer, domena publiczna, Wikimedia Commons

Do polskich kin wchodzi film francuskiego przyrodnika Jacquesa Perrina zatytułowany "Królestwo". To opowieść o historii przyrody europejskiej na przestrzeni wieków. Przyrodnik Mikołaj Golachowski podkreślał, że choć film nie mówi niczego nowego ("Kiedyś kontynent porastały piękne lasy, a potem przyszedł człowiek i wszystko zniszczył"), to warto go obejrzeć ze względu na obraz. - To nie jest film edukacyjny, ale dokument, który prowadzi do zachwytu przyrodą. Ujęcia są wspaniałe. W scenach polowania wilków zastanawiałem się, jak oni to zrobili - wyznawał przyrodnik.

Gość "Poranka Dwójki" zwracał uwagę na fragmenty filmu zrealizowane w Puszczy Białowieskiej. - Chciałbym, żeby po obejrzeniu "Królestwa" widz podpisał petycję w sprawie ochrony Puszczy Białowieskiej, w której obecnie trwają bezsensowne wycinki, ale też żeby odwiedził ją i zobaczył, że to jest jedyne miejsce, które wygląda jak Europa 1000 lat temu.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadzi: Paweł Siwek

Gość: Mikołaj Golachowski (przyrodnik, przewodnik, autor książek)

Data emisji: 15.09.2016

Godzina emisji: 8.10

bch/mg

Czytaj także

Opowieść Simony Kossak o Puszczy Białowieskiej

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2016 12:00
W "Poranku Dwójki" zajrzeliśmy na strony książki "Saga Puszczy Białowieskiej", która właśnie wchodzi do księgarń.
rozwiń zwiń