Przyczynkiem do takich rozważań w utworze mającym dziś premierę w Teatrze Telewizji (TVP1, 19.09, godz. 21.25), jest historia pisarza, który wyniku splotu okoliczności musi zatrzymać się na dłużej w prowincjonalnym miasteczku na Mazurach. Pozornie nieistotne wydarzenie staje się początkiem przemian, które przypominają o tym, że nie zawsze jesteśmy w stanie zapanować nad własnym życiem.
- Spektakl ten opowiada także o potrzebie wolności i znalezienia swojego miejsca - mówiła w Dwójce Ewa Millies-Lacroix, z redakcji Teatru Telewizji. - Dlatego też można polecić go wszystkim, bez względu na to, czy wywodzą się z elit, czy pochodzą z prowincji, czy mają 20 lat i nie wiedzą, co ze sobą zrobić, czy też są dojrzali i wydaje im się, że znaleźli już swoje miejsce - przekonywała.
W nagraniu audycji posłuchamy również o pewnym rondzie w Józefowie, które zainspirowało Wojciecha Tomczyka do napisania sztuki.
***
Rozmawiał: Marcin Pesta
Goście: Wojciech Tomczyk (dramaturg), Ewa Millies-Lacroix (członkini redakcji Teatru Telewizji)
Data emisji: 19.09.2016
Godzina emisji: 8.10
Materiał wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki"
mz/mg