Tytuł najnowszej publikacji Józefa Hena odnosi się do jego nieustającej fascynacji twórczością Tadeusza Boya Żeleńskiego. - To nawiązanie do tego, że wciąż go czytam i popularyzuję. Ta przygoda zaczęła się, gdy miałem 14 lat i zobaczyłem na straganie "Flirt z Melpomeną wieczór VII" za 20 groszy. Zacząłem czytać na ulicy, no i czytam już ponad 80 lat - mówił gość audycji "Dwukropek".
Józef Hen wyznał, że za najważniejsze dzieło Tadeusza Boya Żeleńskiego uważa nie słynne "Piekło kobiet" tylko 18 tomów recenzji teatralnych. - To jest panorama polskiego życia międzywojennego, ale też rozmowy o edukacji, o dzieciństwie, o wierze.
Swoistą panoramę świata prezentuje także Józef Hen w swoich dziennikach, które zawierają nie tylko refleksje na temat dzieł kultury, ale też zapiski na temat spotkań z ludźmi, odniesienia do bieżących wydarzeń.
W audycji Józef Hen wspominał swoje spotkanie m.in. z Julianem Tuwimem czy Zofią Nałkowską. Zdradził, którą swoją książkę uważa za najważniejszą oraz co czyta, by wprawić się w dobry nastrój.
Józef Hen i Andrzej Franaszek
***
Tytuł audycji: Dwukropek
Prowadzi: Andrzej Franaszek
Gość: Józef Hen (pisarz)
Data emisji: 7.12.2018
Godzina emisji: 21.30
bch/pg