Janusz Majewski: nie mogę wyobrazić sobie lepszej zabawki niż kino
W kinach można już oglądać najnowszy film Janusza Majewskiego pt. "Czarny mercedes". To opowieść o zbrodni, miłości i ludzkich sekretach, ukazana w realiach okupowanej Warszawy, ale trochę innej niż zazwyczaj widzimy ją na ekranie. Ta historia, która miłośnikom retro kryminałów była już znana od 2016 roku, za sprawą swojego książkowego pierwowzoru, teraz znalazła również swoje filmowe odzwierciedlenie.
- Myślałem, że nie doczekam, żebym mógł sfilmować tę książkę, bo zdawałem sobie sprawę, że to będzie kosztowna produkcja. W związku z tym pozwalałem sobie na swobodę. Gdybym pisał to jako scenariusz, to od razu bym się ograniczał, bo wiem co i za ile można zrobić. A potem mój producent, Włodzimierz Niderhaus, i Wytwórnia Filmów Fabularnych w Warszawie zaproponowali mi, żeby jednak zrobić z tego scenariusz, na podstawie którego powstanie - wspominał reżyser i autor powieści w jednej osobie.
Jakie trudności towarzyszyły realizacji filmu? Czy ekranizowanie swojej własnej książki jest łatwiejsze czy trudniejsze niż praca nad cudzym materiałem? Dlaczego Janusz Majewski tak upodobał sobie kino kostiumowe? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadziła: Kinga Michalska
Gość: Janusz Majewski (reżyser, pisarz)
Data emisji: 11.10.2019
Godzina emisji: 17.30
pg/mko