Łukasz Borowicz: fonograficznie Poradowski dotąd nie istniał

- Nazwisko Stefana Bolesława Poradowskiego jest zapomniane. Pamiętają o nim kontrabasiści, jako że napisał koncert kontrabasowy, który jest w stałym repertuarze i grany jest na konkursach na całym świecie. Natomiast fonograficznie ten kompozytor do tej pory nie istniał i postanowiliśmy to z Filharmonią Poznańską zmienić - mówił dyrektor tej instytucji Łukasz Borowicz.

Łukasz Borowicz

Foto: Kusiński Wojciech/PR2

Filharmonia Poznańska wydała właśnie album z utworami Poradowskiego. Ten wielkopolski twórca żył w latach 1902-67 i nie tylko komponował muzykę, ale także prowadził chóry, orkiestry, był pedagogiem i współtwórcą poznańskiej szkoły kompozytorskiej.

- Jeśli chodzi o samą muzykę, jest to jeden z zapomnianych polskich symfoników. Stworzył osiem symfonii i koncerty instrumentalne - mówił Borowicz.

Posłuchaj

14:23 PR2_AAC 2021_10_07-08-35-40.mp3 Łukasz Borowicz o albumie z kompozycjami Stefana Bolesława Poradowskiego wydanym przez Filharmonię Poznańską (Poranek Dwójki)

 

Dyrektor Filharmonii Poznańskiej przekonywał też, że historia życia Poradowskiego odzwierciedla skomplikowane losy polskich kompozytorów XX wieku.

Czytaj także:

• Małgorzata Walewska i Lech Napierała w repertuarze filmowym [ZOBACZ WIDEO]
• Lidia Grychtołówna: pianista to dziś ryzykowny zawód

- Ten przedwojenny zachwyt kompozytorów folkloryzmem spod znaku późnego Szymanowskiego, spod znaku symfonii koncertującej, tutaj ma odzwierciedlenie w III Symfonii. Ma ona ma zgrabny rozmiar troszkę ponad 20 minut z bardzo ciekawym marszem żałobnym - przedziwnym, fantasmagorycznym - w drugiej części, ze świetną pierwszą częścią, allegrem sonatowym, no i takim oberkiem wirującym tańcem w części finałowej - opowiadał Łukasz Borowicz.

- To wydaje mi się ważnym dopowiedzeniem do historii symfoniki międzywojnia i pokazaniem fascynacji młodzieży muzycznej zapatrzonej w Karola Szymanowskiego, który mówił: neoklasycyzm, folkloryzm i Paryż. Później pojawił się neoklasycyzm powojenny, którego Poradowski również był przedstawicielem i który został zmieciony i pochłonięty przez awangardę - dodał gość audycji.

Opowiedział też o tym, że partytura tej symfonii odnalazła się niejako przez przypadek wśród pamiątek po Witoldzie Krzemieńskim, dyrektorze poznańskiej filharmonii z lat 60. - Potraktowałem to jako znak, jako pewne wezwanie do pracy nad tym utworem. Okazało się, że Polskie Wydawnictwo Muzyczne ma materiał orkiestrowy, natomiast ta partytura pojawiła się z otchłani przeszłości. Połączyliśmy siły z wydawnictwem i w tej chwili materiał tej symfonii jest gotowy do grania - mówił Borowicz.

Płyta zawiera Koncert skrzypcowy, Koncert kontrabasowy i wspomnianą III Symfonię

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Łukasz Borowicz (dyrektor Filharmonii Poznańskiej)

Data emisji: 7.10.2021

Godzina emisji: 8.30

mg