"Świecie nasz", "Dni, których nie znamy" czy "Nie dokazuj" – jego piosenki uwielbiano w całej Polsce, a fani szaleli za nim, jak za gwiazdą rocka. Był świetnym przykładem na to, że komercyjny sukces i popularność mogą iść w parze z wysoką jakością artystyczną. I na to, że wokaliście wystarczą na scenie tylko dobry zespół, mikrofon i tekst.
118:11 PR2_AAC 2021_11_27-15-00-10.mp3 Artyści i przyjaciele wspominają Marka Grechutę (Dwie do setki/Dwójka)
W związku z przypadającą w tym roku 15. rocznicą śmierci Marka Grechuty (1945-2006) przypomnieliśmy jego najważniejsze utwory, a swoimi wspomnieniami o artyście podzielili się ci, którzy osobiście go znali.
Ewa Demarczyk wbiła go w fotel
Jak mówił Wojciech Majewski, pochodzący z Zamościa Marek Grechuta jako artysta narodził się w Krakowie.
- Jeszcze jako student architektury wybrał się na recital Ewy Demarczyk, który go zachwycił, wbił w fotel. To dodało mu odwagi do własnych działań, żeby swobodnie komponować do poezji czy próbować łączyć dwa różne wiersze - wspominał gość audycji.
Opowiedział też, że później Grechuta zaprosił Ewę Demarczyk na jeden ze swoich występów, co miało dalekosiężne skutki. - Ona dodała mu otuchy, ale zdaje się, że wpłynęła też na to, że dopuszczono go do finału Studenckiego Finału Piosenki, bo miał odpaść. To otworzyło mu drogę do Opola - przyznał.
Jak Pawluśkiewicz tęsknił za Grechutą
Początki artystycznej drogi Marka Grechuty wiążą się ze studenckim kabaretem Anawa, który współtworzył Jan Kanty Pawluśkiewicz. Znajomość ta przetrwała czasy studenckie.
- Wspólną decyzją zdewastowaliśmy pięcioletnie studia architektoniczne i udaliśmy się na wycieczkę nieprzewidywalną, pełną różnych atrakcji i różnych upokorzeń - wspominał Jan Kanty Pawluśkiewicz w audycji.
Pierwsza artystyczna współpraca trwała cztery lata, od roku 1967 do 1971. - Ale po 2-3 latach zatęskniłem za Markiem, starając się napisać musical do tekstów Stanisława Ignacego Witkiewicza - mówił Jan Kanty Pawluśkiewicz. To właśnie z tym projektem łączyło się jedno ze wspomnianych wcześniej upokorzeń.
- Spotkaliśmy się, wspólnie przygotowaliśmy tzw. 13 refrenów i z satysfakcją, że jest to coś nowego, odświeżającego, zgłosiliśmy to do radia na Myśliwiecką. Wszelako prawie natychmiast dostaliśmy odpowiedź "co to, to nie". Ale potem okazało się, że to wszystko dobrze się skończyło, bo po jakimś czasie odbył się przyjęty sensacyjnie musical "Szalona lokomotywa" - wspominał kompozytor.
Opole, które zmieniło wszystko
- W 1968 roku oglądając transmisję z festiwalu opolskiego, zdumiałem się, że w epoce bigbitu pojawił się na scenie ktoś śpiewający zupełnie inną muzykę, w klasycznym instrumentarium. Marek Grechuta wykonał wtedy "Serce", był to jego debiut na festiwalu i to było tak kompletnie pod prąd, że aż awangardowe - mówił dziennikarz Polskiego Radia Piotr Metz.
Przyznał jednak, że występem opolskim, który zmienił wszystko był ten z 1971 roku, gdy Marek Grechuta z zespołem Anawa wykonał "Korowód", za co otrzymał nagrodę grand prix.
W kolejnych latach Marek Grechuta stał się prawdziwą gwiazdą i inspiracją dla innych artystów. - Mój zachwyt piosenką, tym co się śpiewa i jak się to robi wynikał ze spotkania z twórczością Marka Grechuty - przyznał Grzegorz Turnau.
Danuta Grechuta - pierwszy krytyk
Gościem audycji była także żona Marka Grechuty.
- Sztuka, jaką Marek uprawiał, była tak ekspansywna, że przenikała się z naszym życiem - przyznała Danuta Grechuta. - Kiedy dziecko było małe,, nie mogłam tak często brać udziału w koncertach, a Marek zawsze bardzo tego pragnął. To była najtrudniejsza rola dla mnie, bo Marek łaknął krytyki, ale oczekiwał, żeby ona była pozytywna - mówiła.
W audycji wspomnieniowej słuchaliśmy wielu piosenek Marka Grechuty, przywołaliśmy także z archiwów jego wypowiedzi.
***
Tytuł audycji: Dwie do setki
Prowadzili: Monika Zając i Roch Siciński
Goście: Wojciech Majewski (pianista jazzowy, autor płyty "Grechuta" i książki "Marek Grechuta. Portret artysty"), Jan Kanty Pawluśkiewicz (kompozytor m.in. muzyki do piosenek Marka Grechuty), Krzysztof Ścierański (gitarzysta basowy), Piotr Metz (dziennikarz muzyczny), Grzegorz Turnau (wokalista, pianista, kompozytor), Danuta Grechuta (żona Marka Grechuty)
Data emisji: 27.11.2021
Godzina emisji: 15.00