Krzysztof Penderecki - serwis specjalny Polskiego Radia
15:08 2021_11_22 12_44_43_PR2_Zapiski_ze_wspolczesnosci.mp3 Janusz Marynowski, dyrektor Sinfonii Varsovii wspomina Krzysztofa Pendereckiego (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
14:51 2021_11_23 12_46_06_PR2_Zapiski_ze_wspolczesnosci.mp3 Dyrygent Łukasz Borowicz opowiada o współpracy z Krzysztofem Pendereckim (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
14:30 2021_11_24 12_46_23_PR2_Zapiski_ze_wspolczesnosci.mp3 Waldemar Dąbrowski o wieloletniej przyjaźni z Krzysztofem Pendereckim. (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
13:40 2021_11_25 12_46_04_PR2_Zapiski_ze_wspolczesnosci.mp3 Adam Balas opowiada o początkach współpracy z mistrzem w zespole Sinfonietta Cracovia, a także o kulisach powstania Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
14:00 2021_11_26 12_46_08_PR2_Zapiski_ze_wspolczesnosci.mp3 Dyrygent Maciej Tworek wspomina próby, koncerty i długie rozmowy z Krzysztofem Pendereckim (Zapiski ze współczesności)
Przez cały tydzień w cyklu "Zapiski ze współczesności" (22-26.11) Krzysztofa Pendereckiego wspominali przyjaciele, współpracownicy i kontynuatorzy dziedzictwa wielkiego mistrza.
W przypadku Janusza Marynowskiego znajomość z maestro Pendereckim zaczęła się pod koniec lat 80. XX wieku, gdy był początkującym muzykiem orkiestry Sinfonia Varsovia. - Jako zespół, przez wiele lat bezdomny, ćwiczyliśmy wtedy w kinie w Pałacu Kultury. Muszę szczerze powiedzieć, że dla młodego kontrabasisty, jakim wtedy byłem, była to sytuacja nie do uwierzenia, że w tej samej przestrzeni, na tej samej scenie, stoi jeden z absolutnie największych ludzi świata artystycznego. Przyszedł, był od razu bardzo przyjazny, uśmiechnięty, ale wtedy nawet mi się nie śniło, żeby zamienić z nim choćby słowo - wspominał obecny dyrektor orkiestry.
Przełamywanie lodów z mistrzem
Szybko jednak okazało się, jak żartował Janusz Marynowski, że maestro nie jest taki straszny. - Po prostu chciał wspólnie grać i odkrywać muzykę. To zawsze było w nim wspaniałe, że nie starał się szukać na siłę wielkich interpretacji. Wolał odczytać wszystko to, co jest zapisane w nutach. Powtarzał, że jeżeli zagramy to, co jest nutach, to i tak będzie cudownie i wspaniale - opowiadał.
Czytaj także:
Bliższe kontakty z Krzysztofem Pendereckim Janusz Marynowski nawiązał, gdy został inspektorem orkiestry. - Maestro wtedy nie za bardzo był chyba skłonny do rozmawiania o swojej muzyce, o jakichś wielkich sprawach. Raczej rozmawialiśmy o życiu i szybko się okazało, że tym tematem, który jakiś błysk specjalny wywoływał w oczach mistrza, były drzewa, krzewy, kwiaty - zdradził gość Dwójki.
Adam Balas: Lusławice to miejsce ważne dla polskiej kultury
Na ganku z maestro Pendereckim
Doskonale pamięta on swój pierwszy pobyt w Lusławicach u Krzysztofa Pendereckiego. - Mam nawet takie zdjęcie: obaj z mistrzem siedzimy na ganku w szlafrokach i jemy śniadanie. Miałem absolutne przekonanie, że jest to wszechświat, do którego nigdy nie będę miał wejścia, a tu nagle jestem z maestro Krzysztofem Pendereckim na takiej przyjacielskiej stopie... - dziwił się przed laty Janusz Marynowski.
Krzysztofa Pendereckiego w audycji wspominali także: dyrygent Łukasz Borowicz, dyrektor Teatru Wielkiego - Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski, Adam Balas - dyrektor Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego oraz Maciej Tworek - dyrygent i wieloletni asystent Mistrza.
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotował: Konrad Handschuh
Data emisji: 22-26.11.2021
Godzina emisji: 12.45
pg