Tajemnice Czeskiego Zakątka

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2023 10:00
W Sobotnim Poranku Dwójki… wybraliśmy się do Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego. „Czeski zakątek” na Ziemi Kłodzkiej to teren położony obecnie po naszej stronie granicy. To tutaj przez wieki mieszkało sporo Czechów.
Audio
  • Czeski Zakątek w Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego (Poranek Dwójki)
Wnętrze Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego, Monika Gigier i Krzysztof Chilarski
Wnętrze Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego, Monika Gigier i Krzysztof ChilarskiFoto: Bartosz Suchy

Początki osadnictwa w tym terenie sięgają czasów panowania Jerzego z Podiebradów. To on wykupił w 1482 roku te ziemie od książąt śląskich, a jako król Czech, włączył je w skład królestwa czeskiego i podzielił między swoich synów.
Ze względu na uwarunkowanie terenowe (otaczające je pasma górskie) tereny te cieszyły się pewnego rodzaju autonomią. Było tak nawet po zmianach przynależności państwowej. Gdy wydawano zarządzenia, to adresowano je do Prowincji Śląsk oraz Hrabstwa Kłodzkiego, bo tak nazwano ten obszar. W audycji historie regionu poznawaliśmy, odwiedzając Pstrążną, przy Kudowie-Zdroju, gdzie znajduje się Muzeum Kultury Ludowej Pogórza Sudeckiego. Oprowadzał nas po tym kustosz Krzysztof Chilarski.

- To budynek mieszkalno-gospodarczy, z kuźnią i sklepem kolonialnym, 1856 przez rodzinę Jansów, mieszkały tutaj trzy pokolenia tej rodziny, kowali - mówił, oprowadzając nas po muzeum. Sklep dzięki wspomnieniom pani Marii Hauschke, która do sklepu przychodziła jeszcze ze młodu. Mówiła o siebie że ma serce czeskie, głowę niemiecką, a papiery polskie. To dobrze pokazuje złożoność demograficzną tego regionu. 


Wnętrze domu w skansenie w Pstrążnej Wnętrze "izby kresowej" w skansenie w Pstrążnej

Ziemia Kłodzka do 1945 roku należała do państwa niemieckiego. W XIII wieku okolice Kudowy były związane z kolonizacją czeską, a reszta - z kolonizacją niemiecką. Ta ludność tu przetrwała do końca drugiej wojny światowej, część mieszkańców była mocno zgermanizowana. Kiedy Niemcy byli wysiedlani z tzw. Ziem Odzyskanych po wojnie, to decyzją komisji weryfikacyjnej ludność czeska, która mogła udokumentować swoje pochodzenie, mogła zostać. Jeśli nie potrafiła, uznawana była za niemiecką i wysiedlana. Decydowała przy tym znajomość języka czeskiego, który znali praktycznie tylko starsi mieszkańcy.

W muzeum działa kuźnia, a także piec, gdzie piecze się chleb. Przez cały rok odbywają się tu różnorodne wydarzenia, od warsztatów dla dzieci po żniwa. Wizyta w muzeum to także okazja do przekonania się, jak kiedyś budowano domu i budynki gospodarcze, jak urządzano pomieszczenia.

***

Tytuł audycji: folkowy Poranek Dwójki

Przygotowała: Monika Gigier

Data emisji: 28.01.2023

Godzina emisji: 8.35