Piotr Piszczatowski (znany m.in. jako inicjator Targowiska Instrumentów) tym razem gościł u nas jako kierownik Pracowni Muzyki i Tańca Tradycyjnego przy Narodowym Instytucie Muzyki i Tańca. Z Piotrem Kędziorkiem rozmawiali o Ogniskach Muzyki Tradycyjnej, czyli owocach wieloletnich poszukiwań animatorów muzyki tradycyjnej.
- Na stronie NIMiT znajdą Państwo opowieść o idei, którą od paru lat przygotowywaliśmy. To poszukiwanie i badanie wszelkich inicjatyw edukacyjnych wokół muzyki tradycyjnej w naszym kraju – mówi Piotr Piszczatowski. – Wysłaliśmy „umyślnych” – Macieja Żurka i Mateusza Niwińskiego. Doświadczonych uczniów muzyków wiejskich i edukatorów. Pojechali w kraj pytać, jak uczyć muzyki tradycyjnej. Jakie to są klucze? Okazuje się, że to, co najcenniejsze to indywidualność, różnorodne rozwiązania metodologiczne i instytucjonalne… To, co nas zachwyciło to, to że każdy z liderów takich inicjatyw edukacyjnych ma zupełnie inną filozofię, inne pomysły, wrażliwość.
Od południa i Wielkopolski, gdzie nauczanie i przekazywanie tradycji jest mocno ugruntowane, poprzez centrum kraju – epicentrum „mazurkowej mody” trwającej w najlepsze od 20 lat – po ziemie postmigracyjne… Każdy z tych obszarów jest inny, każdy wymaga innego podejścia.
Zobacz więcej:
Program Ogniska Muzyki Tradycyjnej ma wypełniać lukę lub wspierać obecnych już na danym obszarze liderów, edukatorów i animatorów kultury tradycyjnej. Piotr Piszczatowski podkreśla, że nie chodzi jedynie o naukę gry czy tańca. Celem jest wzbudzenie poczucia pewnej misyjności dla lokalnej społeczności. A także uświadomienie, że muzyka tradycyjna nie musi pojawiać się tylko od święta.
Jako przykład, podsumowujący poprzednią edycję programu Ognisk Muzyki Tradycyjnej, Piszczatowski podaje Kubę Zastawnego. Cymbalista młodego pokolenia z Podkarpacia – wraz z rodzinną kapelą powołał ognisko wśród mieszkańców swojej miejscowości.
- W ramach pracy ogniska wciągano tych ludzi do grania i udziału w zabawach. Stało się to, na czym nam zależy: połączono naukę gry z nauką „służby” w imię zabawy – wskazuje Piszczatowski.
Właśnie zaczął się nabór do II edycji programu. Do kogo skierowana jest oferta?
Po pierwsze, do chcących się uczyć! Nie ma limitu wieku. W Ogniskach Muzyki Tradycyjnej uczestniczą zarówno kilku-, jak i kilkudziesięcioletni zainteresowani. Przedszkolak czy emeryt – nieważne! Ważne, że chce nauczyć się śpiewać, grać, tańczyć – wejść w barwny kosmos kultury tradycyjnej!
Po drugie – do samych animatorów i edukatorów – tych, którzy mogą i chcą Ogniska prowadzić. Kierownik Pracowni Muzyki i Tańca Tradycyjnego podpowiada – by działanie lidera było trwałe, nie może być sam. Warto współpracować z instytucjami – lokalnym Domem Kultury, świetlicami czy parafiami a także innymi zainteresowanymi.
- Program daje narzędzia finansowe i instytucjonalne osobom, które marzą o tym, by taką naukę w swoim regionie rozpocząć. Co ważne, paszportem do prowadzenia ogniska nie jest uczestnictwo w jakimkolwiek związku, bycie mistrzem tradycji, posiadanie „odznak”. Kluczem jest portfolio. Trzeba pokazać, że muzykę tradycyjną świetnie się gra. Niezależnie czy ma się lat 19, czy 60 – podkreśla Piotr Piszczatowski. – Można myśleć o tym programie, jako o swoistym starterze. Można przez pół roku pokazać, że umie się coś takiego prowadzić.
Czas na zgłoszenie się do projektu trwa do 29 maja. Wszelkie informacje znajdują się na stronie Narodowego Instytutu Muzyki i Tańca.
***
Tytuł audycji: folkowy Poranek Dwójki
Prowadził: Piotr Kędziorek
Gość: Piotr Piszczatowski, Pracownia Muzyki i Tańca Tradycyjnego
Data emisji: 6.05.2023
Godzina emisji: 9.30