"Lee. Na własne oczy" w kinach. Swoimi zdjęciami dawała głos tym, którym go odebrano

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2024 12:47
- Lee Miller przywraca nam najważniejszą powinność dziennikarza: jesteś tam, gdzie nikogo innego nie ma, zaglądasz za kulisy brutalnej rzeczywistości i ją pokazujesz. Czasem świat tej prawdy nie chce oglądać, ale przychodzi ten czas, żebyśmy jej historię i zdjęcia poznali jeszcze raz - mówiła w Dwójce przed premierą filmu "Lee. Na własne oczy" Anita Czupryn, była korespondentka wojenna w Afganistanie.
Lee Miller zasłynęła fotografiami dokumentującymi prawdę o kulisach II wojny światowej. 13 września na ekrany kin wchodzi film Lee. Na własne oczy, poświęcony jej postaci
Lee Miller zasłynęła fotografiami dokumentującymi prawdę o kulisach II wojny światowej. 13 września na ekrany kin wchodzi film "Lee. Na własne oczy", poświęcony jej postaciFoto: materiały prom./Monolith Films

Lee Miller (1907-1977) była korespondentką wojenną brytyjskiej edycji magazynu "Vogue". Zasłynęła fotografiami dokumentującymi prawdę o kulisach II wojny światowej. W piątek, 13 września, na ekrany kin wchodzi film "Lee. Na własne oczy", poświęcony jej postaci. W tytułowej roli zobaczymy zdobywczyni Oscara Kate Winslet ("Lektor", "Titanic", "Avatar: Istota wody", "Droga do szczęścia", "Zakochany bez pamięci").

Posłuchaj
06:29 Poranek Dwójki lee 12.09.2024.mp3 "Lee. Na własne oczy". Na ekrany kin wchodzi film o słynnej korespondentce wojennej (Poranek Dwójki)

Czy można być odpornym na zło? 

- Podstawowe pytanie, które ten film zadaje, brzmi: czy można być świadkiem zła i nie wpuścić go do środka, do swojego serca i duszy? Wydaje mi się, że konkluzja jest taka, że jednak jest to bardzo trudne, że decydując się na świadkowanie takim okropnym scenom, podejmujemy pewne ryzyko i wydaje się, że będziemy musieli ponieść pewne koszty, tak jak nasza bohaterka - podkreślał Paweł Edelman, operator filmu "Lee. Na własne oczy".

Czytaj także:

W łazience Adolfa Hitlera

Lee Miller jako jedyna kobieta miała możliwość wejścia do żeńskiej części koszar wojskowych, gdzie fotografowała m.in. damską bieliznę. To ona zrobiła zdjęcie Annie Leskiej, jednej z trzech Polek w brytyjskiej pomocniczej służbie rozprowadzającej samoloty pomocniczego transportu lotniczego. Wspólnie z Davidem Schermanem, swoim przyjacielem i korespondentem magazynu "Life", sfotografowali się nawzajem w łazience Adolfa Hitlera w jego monachijskim mieszkaniu dokładnie wtedy, kiedy Führer i Ewa Braun popełnili samobójstwo w Berlinie.

Brytyjska cenzura zablokowała wiele zdjęć Lee Miller, zwłaszcza tych dokumentujących rzeź w obozach koncentracyjnych. Amerykańska fotografka zapłaciła za wojenne przeżycia ogromną cenę: cierpiała na depresję, uzależnienie od leków i alkoholu oraz syndrom stresu pourazowego.

***

Przygotowała: Małgorzata Wosiek

Data emisji: 12.09.2024

Godzina emisji: 8.10

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

pg/wmkor

Czytaj także

Dziennikarz na wojnie. Gdzie kończy się rola korespondenta wojennego, a zaczyna uczestnictwo?

Ostatnia aktualizacja: 19.04.2024 13:05
Zawód ten wymaga ogromnej odwagi, szczęścia, empatii, ale też doskonałego warsztatu. Pracują w nim głównie mężczyźni, choć ostatnio coraz częściej pojawiają się także kobiety. Reporterzy wojenni. Na czym polega ich praca? Co najbardziej zapada im w pamięć? Gośćmi "Klubu Trójki" byli Agata Grzybowska oraz Wojciech Cegielski. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Lee. Na własne oczy". Edelman: zdjęcia Lee Miller są punktem wyjścia, jej historia - jądrem

Ostatnia aktualizacja: 09.09.2024 09:15
- Wiedzieliśmy, że będziemy musieli się ze zdjęciami Lee Miller jakoś skonfrontować, ale zafascynowała nas sama jej postać - powiedział w audycji "Spotkanie z..." światowej sławy operator filmowy Paweł Edelman, który pracował nad filmem pt. "Lee. Na własne oczy" w reżyserii Ellen Kuras z Kate Winslet. 
rozwiń zwiń