Mottem tegorocznych targów są słowa filozofa Tadeusza Gadacza: "myślenie zawsze zaczyna się od czytania". To już osiemnasta odsłona krakowskiej imprezy, po raz pierwszy jednak jest to wydarzenie międzynarodowe. Gospodarzem salonu "Małe ojczyzny" są w tym roku Węgry. – Program salonu jest bardzo bogaty – oceniła Grażyna Grabowska, prezes zarządu Targów Książki. – Od dyskusji branżowych, przez rozmowy o literaturze i pisarzach XX w., po gry i zabawy dla dzieci oraz naukę węgierskich tańców – wyliczała.
Jak zapewnia Lajos Pálfalvi, polonista i historyk literatury, rynek książki w Polsce i na Węgrzech wygląda dość podobnie, bo preferencje czytelników w obu krajach niewiele się od siebie różnią. – Rozbieżności pojawiają się w dziedzinie literatury elitarnej. W Polsce bowiem jest kilka ważnych i popularnych gatunków, które na Węgrzech po prostu nie istnieją – mówił gość audycji, wskazując na polski reportaż i prozę antropologiczną.
Najpopularniejszym polskim autorem na Węgrzech jest Andrzej Stasiuk. Ukazało się tam osiem jego książek. – Od kilkunastu lat wydaje się na Węgrzech również najmłodszych polskich autorów, takich jak Dorota Masłowska czy Michał Witkowski. Debiutowali oni na Festiwalu Książki w Budapeszcie, a potem ukazały się węgierskie wydania ich tekstów – opowiadał Lajos Pálfalvi.
W studiu Dwójki w Pałacu pod Baranami obecni byli także Krisztina Tóth, poetka, autorka zbiorów wierszy, tomów opowiadań, przekładów, a także szkiców i felietonów, laureatka wielu prestiżowych wyróżnień krajowych i zagranicznych, autorka książki "Pixel", oraz Viktor Horváth, pisarz, tłumacz , wykładowca uniwersytecki, autor książki "Tureckie lustro", która w 2012 r. zdobyła nagrodę literacką Unii Europejskiej. Dzieła tego słuchaliśmy w cyklu "To się czyta". W rozmowie wziął udział ponadto Gáspár Keresztes, kierownik ds. programowych Węgierskiego Instytutu Kultury.
Wypowiedzi węgierskich gości tłumaczyła Agnieszka Veres-Guśpiel.
Zapraszamy do wysłuchania nagrania audycji "Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego", którą prowadziła Hanna Maria Giza.
Hanna Maria Giza i Viktor Horváth
mc/pg