Kim była naprawdę urodzona w Szczecinie Zofia Anhalt-Zerbst, z woli losu Katarzyna II Aleksiejewna, imperatorowa Wszechrosji? W wieku piętnastu lat ta córka pruskiego arystokraty przybyła do obcej jej kulturowo i religijnie Rosji, by rok później poślubić księcia holsztyńskiego Piotra Ulryka. Zofia nie kochała swego męża, który był ponoć alkoholikiem i impotentem (podobno przez pierwszych sześć lat ich małżeństwa Katarzyna pozostawała dziewicą). W wieku dwudziestu dwóch lat zaczęła się więc interesować innymi mężczyznami, a liczne relacje z nimi urosły do legendy. Biografowie wspominają, że kandydat do jej łoża musiał spełnić kilka warunków – jego przydatność na przykład sprawdzała jedna z dwórek…
O Katarzynie – namiętnej kobiecie oraz Katarzynie – skuteczniej, potężnej i kontrowersyjnej władczyni Hanna Maria Giza rozmawiała w "Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego" z prof. Piotrem Ugniewskim.
– Oceniając Katarzynę, powinniśmy brać pod uwagę również wątek psychologiczny – mówił prof. Ugniewski. Jak się mogliśmy dowiedzieć, przyszła caryca doświadczała traum, które najprawdopodobniej zaważyły na jej późniejszym charakterze. Dzieci Katarzyny: Paweł i Anna, były zabrane od niej zaraz po porodzie; dziewczynka zmarła po jakimś czasie, chłopiec zaś był wychowywany bez kontaktu z matką.
Czy Katarzyna szpiegowała na rzecz Anglii? Wszak utrzymywała kontakty z ambasadorem Williamsem, nawet dostawała od niego pieniądze... Czy jej liczni kochankowie (wśród nich Stanisław Poniatowski, sekretarz Williamsa, późniejszy król Polski) robili z jej pomocą kariery polityczne? Co łączyło Katarzynę z wielkimi francuskimi myślicielami, Diderotem i Wolterem (ten ostatni nazwał ją kiedyś "Semiramidą Północy")? Na te i na inne pytania znajdziemy odpowiedź w audycji, którą można odsłuchać, klikając w ikonę dźwięku "Wszystkie miłości carycy Katarzyny" znajdującą się w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie.