Masonem nigdy nie będzie esbek. Partyjny ma pewne szanse

Ostatnia aktualizacja: 13.09.2014 19:00
- Za wolnego człowieka nie zostanie uznana osoba uzależniona. Wolnomularze francuscy badają również to, czy kandydat do loży nie jest pantoflarzem - mówił w Dwójce prof. Tadeusz Cegielski, kurator wystawy o masonerii w Polsce, która otwiera się właśnie w Muzeum Narodowym w Warszawie.
Audio
  • Masoni w Polsce - audycja z udziałem prof. Tadeusza Cegielskiego oraz dr Norberta Wójtowicza (Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego/Dwójka)
Wolnomularska inicjacja. Rycina z XVIII wieku
Wolnomularska inicjacja. Rycina z XVIII wiekuFoto: Wikipedia/domena publiczna

Pierwsza Wielka Loża powstała w Wielkiej Brytanii 24 czerwca 1717 roku. W Polsce już w 1729. Przez wieki ruch masoński rozwinął się w wielu krajach na całym świecie. Jego genezę w "Klubie Ludzi Ciekawych Wszystkiego" prof. Cegielski tłumaczył tak: - Masoneria powstała w Anglii, kiedy społeczeństwo ludzi wolnych, bardzo pokiereszowane przez wojnę domową, zaczęło szukać sposobów, żeby się na nowo posklejać. Zaczęli tworzyć dobrowolne organizacje. Do dziś wolnomularstwo to świecki ruch etyczny ludzi dojrzałych, wolnych duchem, niezależnych społecznie i materialnie.

Gość Hanny Marii Gizy to nie tylko znawca historii ruchu wolnomularskiego, ale i jego aktywny uczestnik. W audycji rzucił nieco światła na pojęcie "masona", obrosłe wieloma plotkami i legendami. Jedna z nich mówi, że masoni to tajna organizacja, której kierownictwo steruje losami społeczeństw. Wielu w ten sposób tłumaczyło rozwój sytuacji politycznej na świecie: - Przekonanie o niewidzialnych przywódcach masonerii było mocne zwłaszcza w XVIII wieku. Tak naprawdę było rozpowszechniane przez samych masonów, żeby dodać sobie powagi i aury tajemniczości. To fascynowało ludzi - wyjaśniał prof. Cegielski.

prof.
prof. Tadeusz Cegielski, fot. Krystian Dobuszyński

Takiemu postrzeganiu lóż masońskich sprzyjał fakt, że od zarania były to organizacje elitarne, o złożonej strukturze i specyficznych, skwapliwie przestrzeganych rytuałach. Co dziś trzeba zrobić, by zostać masonem? - Główny warunek nie zmienił się od 300 lat. Kandydatem do wolnomularstwa może być tylko człowiek wolny i dobrych obyczajów - tłumaczył gość audycji. Co to znaczy? Ta interpretacja podlegała zmianie. Na początku XVIII wieku istotą wolną nie była np. kobieta. - My swego czasu dyskutowaliśmy, czy możemy przyjąć do loży dawnych członków PZPR. Były głosy, że nie, bo są skompromitowani, ale ostatecznie uznaliśmy, że trudno tak wszystkich do jednego worka wrzucać i jeżeli ktoś używał swej partyjnej przynależności do dobrych celów, czy też piastował odpowiedzialne funkcje godnie, to nie możemy mu mieć tego za złe. Za to istotą wolną i dobrych obyczajów nie będzie nigdy agent bezpieki.

Więcej na ten temat w nagraniu audycji "Klub Ludzi Ciekawych Wszystkiego" z udziałem prof. Tadeusza Cegielskiego oraz dr Norberta Wójtowicza.

Audycję przygotowała Hanna Maria Giza.

bch

Czytaj także

Czy Wielka Rewolucja zahamowała przemiany demokratyczne we Francji?

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2014 20:20
- Tak twierdzi Tocqueville i trudno się z nim częściowo nie zgodzić. Przecież zgilotynowany Ludwik XVI usiłował realizować reformy ustrojowe. A Robespierre, zaraz po uchwaleniu konstytucji, wprowadził rodzaj stanu wojennego - zwracał uwagę profesor Remigiusz Forycki. O paradoksach Rewolucji Francuskiej mówiliśmy w Dwójce w przededniu 225. rocznicy jej wybuchu.
rozwiń zwiń