"Olimpia". Manet przełamuje wielowiekowe tabu

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2023 15:00
Dlaczego "Olimpia" Édouarda Maneta, wystawiona na paryskim Salonie w 1865 roku, wywołała tak wielki skandal? Czym różni się od "Wenus z Urbino" Tycjana czy od innych aktów, tak licznych w historii europejskiego malarstwa? 
Olimpia douarda Maneta
"Olimpia" Édouarda ManetaFoto: Alexander Kurov/TASS/Forum

Powody były co najmniej dwa - obyczajowy i formalny. Najprawdopodobniej zbyt wiele elementów w obrazie identyfikowało modelkę z elegancką paryską kurtyzaną, której czarnoskóra służąca przynosi od wielbiciela ogromny bukiet kwiatów. Zbyt wyzywająco Olimpia (a taki pseudonim nosiło wiele prostytutek w tym czasie) patrzyła na widzów i epatowała zmysłowością. A poza tym, dlaczego jej ciało jest sine i pokryte (a tak pisali ówcześni krytycy) zielonymi cętkami.

Édouard Manet nie po raz pierwszy zamierzał namalować nowoczesny obraz, nawiązujący do dawnych mistrzów. I po raz kolejny nie znalazł zrozumienia u współczesnych sobie widzów. Podobnie było ze "Śniadaniem na trawie". Publiczność zdecydowanie wolała twórczość Alexandre’a Cabanela, którego akty dzisiaj wydają się nie tylko kiczowate, ale nawet nieco duszne. Jednak to Cabanel oferował nagość w mitologicznym, przyswajalnym i ugruntowanym tradycją "przebraniu" i przyjemnych kolorach.

Obraz Maneta przełamał wielowiekowe tabu, miejsce bogiń zaczęły zajmować paryskie kokoty, anonimowe modelki artystów, ich żony i kochanki, zwykłe kobiety, które nie musiały już udawać Wenus, Danae czy Diany.

Do dzieła Maneta nawiązała w swej twórczości Katarzyna Kozyra. Jej "Olimpia" to sekwencja trzech fotografii: jedna z nich przedstawia artystkę leżącą na szpitalnym łóżku podczas chemioterapii, kolejna siedzącą na łóżku starą kobietę, a na trzeciej Kozyra upozowana jest na Manetowską kurtyzanę. Podobnie jak Olimpia, patrzy na widzów wyzywająco, łamiąc kolejne ikonograficzne i estetyczne tabu - leżąca, naga kobieta może być łysa i chora. To prowokacja, po której trudno wyobrazić sobie, że historia wyobrażeń idealizowanych kobiecych aktów może mieć w historii europejskiej sztuki jakikolwiek dalszy ciąg.

Édouard Manet, "Olimpia" 1863, Musée d’Orsay, Paryż


Posłuchaj
15:18 2023_05_14 14_44_30_PR2_Jest_taki_obraz.mp3 "Olimpia". Manet przełamuje wielowiekowe tabu (Jest taki obraz/Dwójka)

 

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadził: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek

Data emisji: 14.05.2023

Godzina emisji: 14.45

pg/mo

Czytaj także

"Autoportret w sferycznym zwierciadle", czyli selfie z 1524 roku

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2023 15:00
Aby namalować ten obraz Parmigianino obserwował swoje odbicie w wypukłym lustrze i oddał deformacje, jakie zachodzą na jego powierzchni. Dlatego ręka malarza jest taka duża, a ściany pokoju zakrzywione. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Portret starego mężczyzny z wnukiem" - niezwykły renesansowy realizm

Ostatnia aktualizacja: 07.05.2023 15:00
To jeden z najsłynniejszych renesansowych portretów, dzieło florenckiego artysty Domenica Ghirlandaia. Przedstawia starego mężczyznę z wnukiem, jednak starzec i chłopiec nie pozowali wspólnie do tego obrazu. Rysy dziadka zostały odtworzone na podstawie rysunku wykonanego przez Ghirlandaia już po jego śmierci. Zapewne na życzenie rodziny zmarłego, Ghirlandaio najpierw wykonał dokumentacyjny, pośmiertny rysunek, a potem na jego podstawie obraz.
rozwiń zwiń