Madrycka wersja "Mony Lisy"

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2023 15:00
W madryckim Prado znajduje się najstarsza znana kopia "Mony Lizy". Obraz notowany jest w królewskich zbiorach hiszpańskich od 1666 roku – ale zapewne był tam wcześniej. Następnie wszedł do zbiorów Prado i wielokrotnie był tam wystawiany, jednak jako niezbyt cenna, anonimowa kopia. W 2012 r. obraz został poddany konserwacji i wnikliwym badaniom, które przyniosły zaskakujące ustalenia.
Madrycka wersja Mony Lisy powstawała jednocześnie z oryginałem z Luwru
Madrycka wersja "Mony Lisy" powstawała jednocześnie z oryginałem z LuwruFoto: Fernando Alvarado/PAP/EPA

Madrycka wersja "Mony Lisy" powstawała bowiem jednocześnie z oryginałem z Luwru. Reflektogramy w podczerwieni i rentgenogramy obrazów ukazały identyczne zmiany dokonywane podczas malowania obu dzieł. A zatem kopista – zapewne jeden z uczniów Leonarda, stojąc tuż obok mistrza, powtarzał dokładnie to, co widział. Gdy Leonardo dokonał korekty włosów modelki, to natychmiast zmianę tę wprowadzał również kopista. Poprawek tych nie widać gołym okiem, są ukryte pod farbami, nie mogły być zatem dziełem przypadku.

W dodatku to obraz z Prado, a nie ten z Luwru, posiada malarskie wartości, które Leonardo tak bardzo cenił: delikatny modelunek brył, subtelne przejścia tonalne, złudzenie przestrzeni oddane za pomocą perspektywy powietrznej, by nie wspomnieć o sprawach tak oczywistych, jak czystość kolorów i ich chłodna tonacja.

W wersji z Prado znakomicie widoczne są detale ubioru Lisy – na ciemnej sukni typu gamurra, nałożone jest przeźroczyste guarnello, wykończone złotym haftem przy dekolcie. Namalowanie obszernej, pofałdowanej i transparentnej tiulowej tkaniny na czerwonym welurze było wielkim wyzwaniem. W zależności od ilości fałd przeźroczystej tkaniny zmieniał się kolor sukni leżącej pod spodem, przybierała odcień różu lub fioletu. Te subtelności całkowicie gubią się w obrazie paryskim.


Posłuchaj
15:10 2023_06_25 14_45_17_PR2_Jest_taki_obraz.mp3 Madrycka wersja "Mony Lisy" (Jest taki obraz/Dwójka) 

Madrycką kopię namalował jeden z uczniów Leonarda, nie dorównuje ona jakością oryginalnemu dziełu mistrza, ale ukazuje wiele szczegółów, ukrytych pod ciemnym werniksem wersji paryskiej, np. przestrzenność loggi, w której siedzi modelka, detale jej stroju i architektury. A zatem "Mona Lisa" ma swoją bliźniaczkę i może wcale nie jest taka wyjątkowa…

Nieznany malarz z warsztatu Leonarda da Vinci, kopia "Mony Lisy", od 1503 r., Prado, Madryt

***

Tytuł audycji: Jest taki obraz

Prowadził: Michał Montowski

Gość: dr Grażyna Bastek

Data emisji: 25.06.2023

Godz. emisji: 14.45

pg

Czytaj także

Mona Lisa. Żona kupca, która została kobietą wszech czasów

Ostatnia aktualizacja: 15.06.2023 05:55
Pochodząca z Toskanii Lisa Gherardini – modelka Leonarda da Vinci, bohaterka najsłynniejszego obrazu świata i właścicielka uśmiechu pełnego tajemnic – urodziła się 15 czerwca 1479 roku.   
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Mona Lisa" - kwintesencja malarstwa Leonarda da Vinci

Ostatnia aktualizacja: 18.06.2023 15:00
Dlaczego ona, a nie inny obraz, a nie wizerunek innej kobiety, stał się legendą? Ikoną. Gwiazdą popkultury. Przedmiotem adoracji i pielgrzymek, jak gdyby była czyniącą cuda świętą, z czcią przechowywaną w jednej z największych na świecie świątyń sztuki. A przecież świętą nie jest i cudów nie czyni. Czy jest dzieło sztuki bardziej irytujące niż "Mona Lisa" ("La Gioconda")? A irytujące jest z co najmniej dwóch powodów - niedocieczonych przyczyn jej sławy i z całkowitej niemożności obejrzenia obrazu. 
rozwiń zwiń