Co pokazuje ten obraz, który tak bardzo nie spodobał się rzymskim fundatorom? – Święty Mateusz i anioł, stojący w ciemności, są oświetleni silnym snopem światła, które wydobywa nam łysą czaszkę świętego, jego grube brudne nogi, wielkie żylaste ręce – opisywała w Dwójkowej audycji dr Grażyna Bastek. Jak podkreślała, najbardziej kontrowersyjne było tu to, że święty Mateusz… nie pisze. – Obraz zbyt wyraziście sprzeciwiał się zasadzie decorum, stosowności, z jaką należy przedstawiać obrazy religijne – wyjaśniała dr Grażyna Bastek.
Obraz został zdjęty znad ołtarza kaplicy Contarellich (rzymski kościół San Luigi dei Francesi). Wkrótce powstała druga wersja tego samego tematu.
Posłuchaj gawędy dr Grażyny Bastek o trzech (a licząc ów odrzucony – czterech) malowidłach Michelangela Merisi da Caravaggia poświęconych postaci świętego Mateusza (pełne zagadek "Powołanie św. Mateusza", "Męczeństwo św. Mateusza" oraz "Święty Mateusz i anioł").
Audycję z cyklu "Jest taki obraz" prowadził Michał Montowski.
jp/kul
Caravaggio "Święty Mateusz piszący Ewangelię" (druga wersja). Fot. Wikipedia/domena publiczna