Robin Williams. Szaleństwo bywa bardziej prawdziwe od zdrowego rozsądku

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2014 14:00
- Choć unikał zaszufladkowania, to jednak stworzył pewien typ postaci. Chodzi o ekscentrycznego mężczyznę, często mentora młodych ludzi, który pokazuje, że najbardziej kontrowersyjne decyzje życiowe kryją w sobie pewną mądrość - mówi o zmarłym w poniedziałek Robinie Williamsie krytyk filmowy Jakub Majmurek.
Audio
  • Robin Williams. Szaleństwo bywa bardziej prawdziwe od zdrowego rozsądku (Wybieram Dwójkę)
Robin Williams. Stowarzyszenie umarłych poetów
Robin Williams. "Stowarzyszenie umarłych poetów" Foto: PAP/Francois Duhamel

Słynny hollywoodzki aktor został znaleziony martwy w poniedziałek. Najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Williams miał 63 lata.

Najsłynniejsze filmy, w których wystąpił, to "Good Morning, Vietnam", "Stowarzyszenie umarłych poetów", "Fisher King" i "Pani Doubtfire". W 1997 roku za drugoplanową rolę psychoterapeuty w dramacie "Buntownik z wyboru" otrzymał Oscara. Za role pierwszoplanowe nominowany był do tej nagrody trzykrotnie. Zdobył też cztery Złote Globy i  był laureatem wielu innych nagród filmowych.

- Szczyt jego popularności przypadł na ostatnią dekadę minionego stulecia. Dla pokolenia urodzonego w latach 80. stał się ważna postacią, stale obecną na ekranach domowych telewizorów. Grywał wtedy zresztą w wielu filmach skierowanych m.in. do dzieci i młodzieży, jak "Buntownik z wyboru", "Stowarzyszenie umarłych poetów" czy "Hook" - mówił w audycji "Wybieram Dwójkę" gość Adama Suprynowicza. - Zaczynał jako komik, ale jego najważniejsze role łączyły w sobie humor z głębokim tragizmem - dodał.

Zdaniem Jakuba Majmurka Robin Williams stworzył pewien charakterystyczny typ postaci, co najlepiej widać w obrazie "Fisher King" Terry'ego Gilliama. - Zagrał tam błędnego rycerza na ulicach Nowego Jorku lat 80. To współczesna wersja legend arturiańskich, a także historii Don Kichota. Williams w sposób przekonujący pokazuje, że szaleństwo błędnego rycerza może być bardziej prawdziwe od zdrowego rozsądku jego przeciwników - podkreślił krytyk filmowy.

Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy z audycji "Wybieram Dwójkę".

mm/jp

Czytaj także

Zmarł słynny aktor Robin Williams. "Oferował swój nieprzeciętny talent za darmo tym, którzy go najbardziej potrzebowali"

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2014 15:30
Z informacji podanych przez policję wynika, że ciało Robina Williamsa zostało znalezione w jego własnym domu w hrabstwie Marin w Kalifornii. Miał 63 lata.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robin Williams nie żyje. "Uczynił świat odrobinę lepszym"

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2014 13:34
Świat jest zszokowany wieścią o śmierci aktora Robina Williamsa. Wyrazy żalu po tej tragicznej wiadomości płyną z planów filmowych, studiów telewizyjnych, a nawet z Białego Domu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robin Williams, czyli od niani do lotnika. Aktor, który rozśmieszał i wzruszał do łez

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2014 21:00
Robin Williams wydawał się być człowiekiem pełnym radości. Tym bardziej zaskakuje fakt, że popełnił on samobójstwo i cierpiał w ostatnim czasie na poważną depresję. - Zmarł z powodu choroby, która odbiera nadzieję, a sam potrafił ją dawać innym - mówi o śmierci aktora publicysta, Wiesław Kot.
rozwiń zwiń