Prawo pracy: jakie składki od umowy zlecenia?
Prace ogrodowe, w tym koszenie trawników, to zaledwie niewielka część z repertuaru wakacyjnych prac, które można zlecić innym. W czasie urlopowego wyjazdu można znaleźć kogoś, kto wyprowadzi psa na spacer, ewentualnie można zapisać się na wakacyjny kurs lub wziąć lekcje języka obcego u lektora. Która z ewentualnych umów jest umową o dzieło, a która umową zleceniem?
03:11 Jedynka-19-07-2021-w-samo-południe-umowy.mp3 Kiedy zawierać umowę o dzieło, a kiedy umowę zlecenie (W samo południe.Jedynka)
Umowy o dzieło: od 1 stycznia obowiązek ich zgłaszania do ZUS
Rzecznik ZUS Paweł Żebrowski uważa, że umowa na skoszenie trawnika, czy wyprowadzenie psa to umowa o świadczenie usług, a więc trzeba stosować przepisy o zleceniu.
Wzrost liczby formalności
Ale rozróżnienie między umową o dzieło i umową zleceniem nie jest łatwe. Prawnik, profesor Wyższej Szkoły Bankowej Marcin Jurgilewicz wyjaśnia, że przedmiotem umowy o dzieło będą przedmioty, które mają materialny rezultat, czyli będzie to np. wykonanie rzeźby, namalowanie obrazu, wykonanie krzesła lub zaprojektowanie strony internetowej. Wyjaśnia, że do umowy zlecenia należy zaś zaliczyć wykonywanie czynności powtarzalnych, takich jak udzielanie korepetycji, czy lekcji języka obcego. To podraża koszty umowy, bo trzeba ja zgłosić do ZUS i opłacić składki - emerytalną, rentową, wypadkową, zdrowotną, na Fundusz Pracy i i Fundusz Solidarnościowy.
Tak rodzi się szara strefa
Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich Łukasz Kozłowski zauważa, że ZUS umowy o dzieło interpretuje bardzo wąsko. - Nie można skoszenia trawnika, czy nawet ułożenia płytek w łazience traktować, jako umowy o dzieło - mówi. Zauważa, że jeśli chcemy komuś zapłacić 50 złotych za pół godziny pracy przy skoszeniu trawnika, to liczba formalności, które trzeba spełnić zniechęca do zawierania umowy. - Trzeba dokonać zgłoszenie do ubezpieczenia społecznego, opłacić składki, a po upływie roku kalendarzowego wysłać takiej osobie PIT 11 w dowód opłacenia zaliczki na podatek dochodowy - wylicza. Zauważa, że jeśli dodać do tego wynagrodzenie dla biura rachunkowego, któremu można to zlecić, to ogółem koszt jest tak duży, że w praktyce zlecenie takiej pracy jest ekonomicznie nieopłacalne. - I stąd, niestety, mamy do czynienia ze zjawiskiem szarej strefy - ocenia. Często też zamiast dać zarobić komuś innemu sami wykonujemy pewne prace.
Warto pamiętać, że wyjątkiem są umowy zlecenia wykonywane przez uczniów i studentów, którzy nie ukończyli 26 lat. Takich osób nie zgłasza się do ZUS.
Czytaj także:
***
Audycja: "W samo południe"
Materiał przygotowała: Izabela Kostyszyn
Data emisji: 19.07.2021
Godzina emisji: 12:43
ag