Michał Okoński: Arsene Wenger był rewolucjonistą
28:29 Owzk 15.06.2021.mp3 O piłce nożnej z Januszem Zaorskim (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
W rozmowie z Januszem Zaorskim - nie tylko znakomitym reżyserem, ale i ogromnym fanem piłki nożnej, rozmawialiśmy m.in. na temat pierwszego występu reprezentacji Polski na piłkarskich mistrzostwach Europy. Gość audycji zwrócił uwagę, że chociaż polscy piłkarze – w przeciwieństwie do Słowaków – grają w najlepszych klubach sportowych na świecie, nie zapewniło im to jednak zwycięstwa.
- Nasi sąsiedzi grali prosty futbol, ale to się sprawdziło. Oddali dwa celne strzały na bramkę, zdobywając dwa gole. A my strzeliliśmy trzy razy i tylko raz padł gol. Słowacka drużyna miała po prostu na nas sposób: szczelnie kryty Lewandowski, ich kontry – to wszystko się sprawdziło. Mało tego, myślę, że wszyscy wiedzieli, że oni tak zagrają, a to już znacznie gorzej. To oznaczałoby, że po prostu byliśmy słabsi piłkarsko - mówił Janusz Zaorski.
Czytaj też:
Jak zauważył reżyser, polski futbol od roku 1974 pozostawia wiele do życzenia. - Mam na to swoją prywatną teorię. Otóż trenerem reprezentacji zostaje w większości były piłkarz i od tego, w jakiej formacji grał, zależy, jaki preferuje futbol - podkreślił. - Paweł Janas ustawiał drużynę zachowawczo, ponieważ był obrońcą. Jerzy Brzęczek grał w drugiej linii, więc był defensywnym pomocnikiem. Jerzy Engel grał w ataku, a więc atak na skrzydła. To wszystko się klamruje.
- Są dwie niezbywalne rzeczy – nie tylko w futbolu. Trzeba mieć umiejętności i pewną wirtuozerię. Ale z drugiej strony należy pamiętać, że do zwycięstwa wiedzie nas cała drużyna, nie tylko pojedyncze piłkarskie brylanty. I może dlatego nie sprawdzało się to, że trenerami zostawali obrońcy. Trzeba też wierzyć, że zrobi się prawdziwą selekcję i znajdzie się graczy, którzy chcą i będą walczyć - podkreślił gość audycji.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadził: Wacław Holewiński
Gość: Janusz Zaorski (reżyser)
Data emisji: 15.06.2021
Godzina emisji: 17.30
am