Kuczok, Stasiuk, Twardoch, Varga, Krall i inni, którzy na co dzień piszą o niej książki. W 15 wywiadach z Dorotą Wodecką mówią o niej wprost. O Polsce - bez litości, bez owijania w bawełnę. Eustachy Rylski, autor słynnego krytycznego listu do premiera, uważa, że jeszcze nigdy nie byliśmy tak skłóceni. Wtóruje mu Wojciech Kuczok, który porównuje życie w naszym kraju do "piłki nożnej na polu minowym": nie sposób wykonać gestu lub nie powiedzieć słowa, by kogoś nie obrazić.
Zdaniem Doroty Wodeckiej przełomowa w myśleniu pisarzy o ojczyźnie była katastrofa smoleńska, która zmusiła ich do zajęcia konkretnego stanowiska w kwestii "polskości". Kompromitacji uległa tradycja mesjanizmu: już nikt z literackiego świata nie chce się nią zajmować. - A szkoda... - komentuje Wodecka.
W książce nie brakuje jednak głosów przepełnionych optymizmem. Autorce zaimponowały Magdalena Tuli i Hanna Krall, które "po Holokauście i komunizmie potrafiły zachwycić się Polską". Historyczny kontekst odgrywa oczywiście kluczowe znaczenie. Także w postawie Mariana Pilota, który pyta retorycznie, gdzie byli wieszczowie, gdy pan bezkarnie bił chłopa.
Więcej w rozmowie Katarzyny Nowak z Dorotą Wodecką. Ponadto w "Wybieram Dwójkę": relacja z wręczenia Nagrody Krytyki Artystycznej im. Jerzego Stajudy oraz rozmowa o książce Hannah Arendt "Rahel Varnhagen. Historia życia niemieckiej Żydówki z epoki romantyzmu".