- Wbrew pozorom obdarowany zostałem naturą refleksyjną, i to w tonacji mollowej - zdradził Piotr Fronczewski, znany m.in. z wielu znakomitych ról komediowych. - Cała strona buffo mojego życia zawodowego to właśnie próba stworzenia kontrapunktu, balansu, żeby nie zwariować od nadmiaru melancholii - dodał.
Nasz gość opowiadał także, dlaczego w czasach PRL teatr wydawał się ważniejszym miejscem niż obecnie.
***
Prowadzi: Tomasz Obertyn
Gość: Piotr Fronczewski (aktor)
Data emisji: 12.11.2015
Godzina emisji: 8.35
Materiał wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki"
mm/jp