"Babcia i wnuczek czyli noc cudów" to zabawna sztuczka z akcją przeplecioną lirycznymi "perełkami", funkcjonującymi dziś jako znane, odrębne wiersze - np. "Powiedz mi, jak mnie kochasz". Zaczyna się tajemniczo:
"Express Wieczorny. Dodatek nadzwyczajny". Cud w leśniczówce . Korspondent "American Press" John Rutaba donosi, że w opuszczonej leśniczówce nad Jeziorem Nidzkim pojawił się dzik z głową Batorego. Miejscowa ludność od trzech dni koczuje przed leśniczówką w prowizorycznych szałasach, znosząc dzikowi ofiary w postaci sera, jajek i suszonych grzybów. Stanisław Olejniczak, miejscowy grabarz, w stanie metafizycznego uniesienia zeskoczył z miejscowej dzwonnicy, nie ponosząc żadnych obrażeń cielesnych, a w dodatku odzyskując słuch i powonienie oraz zaprzestając raz na zawsze gry w "oko"…
Główna bohaterka utworu Gałczyńskiego, tytułowa Babcia, jest wręcz "pasjonatką cudów". Oczywiście, wymusza na swoim wnuku Zbyszku wyprawę na Mazury...
Farsę tę przypominamy ze względu na wspaniałą rolę zmarłej niedawno wielkiej aktorki komediowej - Ireny Kwiatkowskiej, która grała Babcię także na scenie (w Teatrze Nowym w Warszawie w 1986 roku).
Reżyseria i adaptacja:
Janusz Kukuła
Muzyka:
Jan Oleszkowicz
Obsada:
Irena Kwiatkowska – Babcia
Artur Barciś – Wnuczek
W pozostałych rolach:
Edyta Jungowska, Piotr Bajor, Jerzy Bończak, Ryszard Dreger, Andrzej Fedorowicz, Roman Kłosowski i Piotr Pręgowski.
Nagranie z roku 1993.
25 kwietnia (poniedziałek), godz. 18:00