"Sobowtóra" Dostojewskiego można interpretować różnie. Jest to opowieść o radcy tytularnym, Goladkinie, który chce awansować w hierarchii społecznej i czyni ku temu, niestety, niezgrabne starania. Na dodatek pojawia się jego sobowtór, ale o wiele sprytniejszy i bardziej przebiegły od naszego bohatera. To jemu udaje się wkraść w łaski przełożonych i zbierać wszystkie pochwały, co obsewujący to Goladkin przypłaca obłędem. To interpretacja realistyczna. Ale inne odczytanie podpowiada, że może ów Goladkin - człowiek nieśmiały i bardzo wrażliwy, o niezbyt silnej psychice - wymyślił sobie owego sobowtóra, będącego zaprzeczeniem jego osobowości, po to, by usprawiedliwiać się przed sobą z własnych niepowodzeń?
"Sobowtór" wg prozy Fiodora Dostojewskiego w przekładzie Seweryna Pollaka, adaptacji Iwony Malinowskiej i reżyserii Zdzisława Dąbrowskiego. W słuchowisku występują: w podwójnej roli - Goladkina i jego sobowtóra - Piotr Fronczewski, jako Narrator - Krzysztof Wakuliński, lekarz - Bronisław Pawlik, Piotr, służący - Krzysztof Majchrzak, Urzędnik - Henryk Borowski, Ostafiew - Henryk Talar, Andrzej Filipowicz - Janusz Paluszkiewicz, Ekscelencja - Ignacy Machowski oraz Jerzy Bończak i Wojciech Machnicki. Jest to nagranie z 1981 roku.
Wieczór ze słuchowiskiem, 20 sierpnia (sobota), godz.19:00