ZOBACZ WIDEO:
[YT Dwójki]
Wiesław Johann (ur. w 1939 r.) z wykształcenia jest prawnikiem, sędzią Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, był obrońcą w procesach politycznych, a także dziennikarzem sportowym Polskiego Radia.
- Przyznaję, że w moim marnym życiu lata spędzone tu, na Malczewskiego, były najfajniejsze. Pracowałem w redakcji "Na warszawskiej fali", to była taka sympatyczna audycja o Warszawie, ale zawsze ciągnęło mnie do redakcji sportowej. To były czasy, gdy szefem redakcji był Bogdan Tuszyński, zaczynał Włodek Szaranowicz, no i Darek Szpakowski - opowiadał Dwójkowy gość.
Od sportu do prawa
To właśnie sport był pierwszą pasją Wiesława Johanna. - Był szalenie miły okres w moim życiu, że bawiłem się w uprawianie sportu, biegałem na 200, 400 metrów, no i muszę powiedzieć, że sport zaprowadził mnie do Wydziału Prawa - przyznał. - Miałem ambitne plany studiowania na Akademii Wychowania Fizycznego. Ale mój znakomity trener, twórca polskiego "Wunderteamu" (polskiej reprezentacji lekkoatletycznej w latach 1956–1966. - red.), pan Jan Mulak, wziął mnie za łeb i powiedział: "gdzie ty chcesz zdawać?" Ja mówię: "panie trenerze, na AWF". A on przekonał mnie, żeby iść na Wydział Prawa, jakoś poszło.
Konik spod kina Moskwa
Wcześniej Wiesław Johann miał pewne problemy z nauką, a wynikały one z tego, że zamiast do szkoły, chodził pod kino Moskwa, by, jak przyznaje - zarabiać pieniądze "na lewo".
- "Super Express" o tym doniósł, któregoś dnia przychodzę do Trybunału Konstytucyjnego, a kolega z uśmiechem pokazuje mi gazetę: "Hahaha, sędzia był konikiem". Tak się zdarzyło, trzeba było z czegoś żyć - mówił rozmówca Roberta Mazurka.
Mundial w Katarze
Jak się okazuje, mimo wielu lat kariery prawniczej, sport wciąż jest pasją Wiesława Johanna, który obecnie z zainteresowaniem śledzi mundial. Drużyną budzącą jego największy podziw jest reprezentacja Tunezji, która wprawdzie nie awansowała do 1/8 finału, ale pokonała Francję 1:0.
- Chłopcy - każdy metr dziewięćdziesiąt wzrostu, pełny entuzjazm, a przede wszystkim grali do przodu. To, co mnie przeraziło w meczu polskiej reprezentacji: Boże, jak oni źle grali! Ale już ja wiem, że na nich się sypią gromy, więc nie będę dolewał oliwy do ognia. Niech grają, jak grają, byle wrócili szybko do kraju, bo nie wyobrażam sobie meczu z Francją - przyznał nasz gość.
58:46 2022_12_03 12_00_19_PR2_Mazurek_Slucha.mp3 Wiesław Johann gościem Roberta Mazurka (Mazurek słucha/Dwójka)
Kariera wpisana w historię
Wiesław Johann ukończył w 1964 roku studia na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Odbył aplikację prokuratorską, następnie pracował jako radca prawny. W 1973 podjął pracę jako dziennikarz w Polskim Radiu, gdzie był zatrudniony do 1981, skąd został usunięty w stanie wojennym.
Od 1982 r. pracował jako adwokat, był m.in. obrońcą w procesach politycznych. Od 1990 r. pełnił szereg funkcji publicznych, w tym pełnomocnika rządu ds. likwidacji Głównego Urzędu Kontroli Publikacji i Widowisk.
W listopadzie 1997 roku Sejm wybrał Wiesława Johanna na funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego. Kadencję w Trybunale zakończył w 2009 roku. Obecnie ma status sędziego TK w stanie spoczynku. Jednocześnie od prawie 20 lat jest nauczycielem warszawskiego Collegium Civitas, członkiem senatu tej uczelni, autorem licznych opracowań z zakresu prawa konstytucyjnego i prasowego.
***
Tytuł audycji: Mazurek słucha
Prowadził: Robert Mazurek
Gość: Wiesław Johann (prawnik, dziennikarz)
Data emisji: 3.12.2022
Godzina emisji: 12.00
mo/mg