Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. "Wiedział, co chce powiedzieć i wspaniale potrafił to przekazywać"

Ostatnia aktualizacja: 23.05.2024 22:00
Odszedł wielki kompozytor, ale też marzyciel, człowiek inspirujący, wspierający i serdeczny – tak w mediach społecznościowych wspominają Jana A.P. Kaczmarka ci, którzy mieli okazję go poznać. Laureat Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel” zmarł w wieku 71 lat po długiej i ciężkiej chorobie. W audycji "Wybieram Dwójkę" kompozytora wspominali Krzysztof Herdzin i Mariusz Gradowski.
Jan A.P. Kaczmarek był członkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej i Europejskiej Akademii Filmowej. W 2001 r. został nominowany do nagrody Orzeł w kategorii najlepsza muzyka za film Quo vadis. W 2005 r. zdobył z kolei Oscara za muzykę do filmu Marzyciel wyreżyserowanego przez Marca Forstera
Jan A.P. Kaczmarek był członkiem Amerykańskiej Akademii Filmowej i Europejskiej Akademii Filmowej. W 2001 r. został nominowany do nagrody Orzeł w kategorii najlepsza muzyka za film "Quo vadis". W 2005 r. zdobył z kolei Oscara za muzykę do filmu "Marzyciel" wyreżyserowanego przez Marca ForsteraFoto: Adam Warżawa/PAP
  • Jan A.P. Kaczmarek napisał muzykę do ponad 70 filmów w Polsce i Stanach Zjednoczonych. Najważniejszy z nich to "Marzyciel", za który został nagrodzony Oscarem.
  • Artysta jest też odpowiedzialny za muzykę takich filmów jak "Całkowite zaćmienie" z 1995 roku, "Plac Waszyngtona" z 1997 roku czy "Quo Vadis" z 2001 roku.
  • Jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów muzyki filmowej zmarł w wieku 71 lat. 

Kompozytor był wirtuozem gry dwoma smyczkami na fidoli Fischera. W 1983 roku wraz z poznańskimi lutnikami Stefanem i Jakubem Niewczykami stworzył instrument muzyczny niewkacz, którego konstrukcja została oparta właśnie na fidoli Fischera. W ostatnich latach był dyrektorem i twórcą Międzynarodowego Festiwalu Filmu i Muzyki Transatlantyk, który odbywał się w Poznaniu, Łodzi i na Śląsku. 

Jan Kaczmarek i pewność siebie

Krzysztof Herdzin wspominał wielkiego kompozytora z uznaniem. Podkreślił, że znał swoją wartość i potrafił dążyć do celu. - Jan był człowiekiem o wielkim ego. Był bardzo pewnym siebie. Myślę, że w świecie artystów są to cechy potrzebne, ale często doprowadzają artystów do ściany. W jego przypadku bardzo mu to pomogło, bo walczył o swoje. Kiedy wypraszano go drzwiami, wchodził oknem - powiedział.

- To ryzyko zamieszkania w Stanach Zjednoczonych z całą rodziną to był krok niezwykły. Kiedy po latach sam mi o tym opowiadał, dowiedziałem się, jak to wyglądało i ile czasu trwało, zanim dostał pierwsze zamówienia kompozytorskie. Nie wszyscy wiedzą, że to była żmudna praca wspinania się po tej drabinie - podkreślił.


Wspinaczka na szczyt

Krzysztof Herdzin zauważył, że kariera wybitnego kompozytora w USA nie była usłana różami. - Najpierw pisał muzykę do filmów bardzo banalnych. Filmów klasy C i D. To były horrory, thrillery. Dzięki temu mógł zapewnić rodzinie utrzymanie - zdradził.

- Od początku celował jednak wysoko. Wynajął mieszkanie w bardzo dobrym miejscu. Wierzył w to, że ma coś do powiedzenia. Potem los się bardzo do niego uśmiechnął i rzeczywiście miał niezwykłe wyczucie nastroju i łączenia nostalgii z patosem i hollywoodzkim sznytem - powiedział Krzysztof Herdzin.


Czytaj także:


Zintegrować środowisko kompozytorów w Polsce

Mariusz Gradowski, wspominając kompozytora, zdradził, że miał marzenie związane ze środowiskiem kompozytorów muzyki filmowej w Polsce. - Pamiętam, że w Jan A.P. Kaczmarek w rozmowie powiedział mi, że bardzo marzył o tym, żeby dało się zorganizować polskie środowisko muzyczne. Tych ludzi, którzy komponują muzykę filmową - powiedział.

- Chodziło mu o stworzenie organizacji na kształt tej, która funkcjonuje w Stanach Zjednoczonych. Chciał, żeby to środowisko było jeszcze bardziej zintegrowane i skuteczne. Żeby mogło walczyć o swoje prawa - zaznaczył.


Umiejętność przekazywania wiedzy

Mariusz Gradowski opowiedział również o spotkaniu z kompozytorem i wrażeniu, jakie na nim wywarł. - Z Janem Kaczmarkiem spotkałem się tylko raz. Był w doskonałej formie. Sypał anegdotami jak z rękawa i czuć było od niego różne emocje. Bez wątpienia biła od niego pewność siebie. Z drugiej strony był też dystans - powiedział.

- Rozmawiało się z nim doskonale. To był doskonały twórca, który wiedział, co chce powiedzieć, i wspaniale potrafił to przekazywać - dodał.

Posłuchaj
15:12 _PR2 (mp3) 2024_05_21-16-12-32.mp3 Mariusz Gradowski i Krzysztof Herdzin wspominają Jana A.P. Kaczmarka (Wybieram Dwójkę)

 

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Krzysztof HerdzinMariusz Gradowski

Data emisji: 21.05.2024

Godz. emisji: 17.10

dz/pg/wmkor/zch

Czytaj także

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. Wybitny kompozytor miał 71 lat

Ostatnia aktualizacja: 21.05.2024 12:35
W wieku 71 lat zmarł Jan A.P. Kaczmarek. Śmierć wybitnego kompozytora muzyki filmowej i laureata Oscara potwierdziła w mediach społecznościowych jego żona. 
rozwiń zwiń