Spisz zaplątany w narody. Przewodnik Ludwiki Włodek
Marian Kikla wspominał, że dawniej stroje spiskich górali były bogatsze niż ubrania ich zachodnich sąsiadów. Dziś słowo góral, większość osób automatycznie utożsamia z mieszkańcami Podhala. - Kultura tego regionu przyciąga mieszkańców Spisza - mówił z żalem. - Czasami mam problemy z ludźmi, bo pytam się "jaki z ciebie góral podhalański, jak miałeś dwóch dziadków ze Spisza", a on że ma babkę z Podhala. Każdy teraz próbuje udowodnić, że ma prawo do tej kultury.
Gość "Źródeł" mówił, że moda na Podhale jest bardzo widoczna w takich miejscowościach jak Rzepiska, Łabszanka, Czarnogóra i Trybsz. Marian Kikla podkreślał, że sam stara się temu nie ulegać i dlatego chociażby nie ozdabia swojej muzyki i gra "na prosto", bo tak się grało na Spiszu. Martwi go za to popularność spiskich czardaszy na Podhalu, bo obawia się, że będą one utożsamiane z tym regionem.
W audycji Marian Kikla wyjaśniał, jak zagrać czardasza, żeby nie brzmiał, jak zwykła piosenka. Wspominał swoje dzieciństwo wśród Cyganów. Opowiadał też, jak z pomocą syntezatora uczył się ludowej muzyki.
***
Tytuł audycji: Źródła
Rozmawiała: Magdalena Tejchma
Gość: Marian Kikla (muzyk)
Data emisji: 19.02.2018
Godzina emisji: 15.00
bch/pg