Łagodność, ciepło, czułość - z tym od razu kojarzą się kołysanki, i to w każdym kraju czy w kulturze. Ich celem było zapewnienie dziecku poczucia bliskości i bezpieczeństwa. Wyliczanki i zabawy z kolei pomagały się rozwijać, uczyć, a także wypełniać czas spędzany na pracach w polu czy wokół domu.
W audycji przypomnieliśmy najpopularniejsze i najciekawsze rymowanki i zabawy, a także przyśpiewki, które pamięta np. Urszula Gruszka, która kieruje zespołem Mały Koniaków w Koniakowie w Beskidzie Śląskim.
- "Hana bana, fuk do siana, wystraszyła fajermana. Fajerman się zląkł, na kolana podł, raz, dwa, trzy, masz go ty!" - śpiewała Urszula Gruszka, mówiąc o swoim bogatym repertuarze.
- Dostałam ten talent do Boga i przekazuję go dalej. Uczyła mnie babcia, była wielkim historykiem, chociaż pochodziła z bardzo biednej rodziny i nie chodziła do szkół. Czytała bardzo dużo książek, dużo opowiadała. O zwyczajach i o rodach. Pięknie śpiewała. Dzieci wtedy miały dużo obowiązków: robiłam wszystko, doiłam krowy, kopałam ziemniaki przed szkołą, od czwartej, piątej rano, pasłam krowy. Spotykaliśmy się z sąsiadami i się śpiewało - opowiadała pani Urszula.
W audycji mogliśmy słuchać o tym, w co się bawiono, co śpiewano, co się jadło, a także o tym, czym charakteryzują się dziecięce przyśpiewki z Beskidu Śląskiego czy z regionu opoczyńskiego.
***
Tytuł audycji: Źródła
Rozmawiała: Anna Szewczuk
Gość: Urszula Gruszka (śpiewaczka ludowa)
Data emisji: 23.08.2018
Godzina emisji: 15.15
at/gs