W dawnej muzyce wiejskiej pełniły przede wszystkim rolę rytmiczną. Dziś basy często spychane są na dalszy plan, gdzieniegdzie zupełnie zapomniane i w wiejskich kapelach już bardzo trudno je spotkać. Warto jednak odnotować fakt, że po instrument ten sięga coraz więcej młodych muzykantów, również tych z miast, którym zależy na odtwarzaniu najbardziej archaicznego brzmienia kapel i zespołów, w których grają. Na szczęście zachowały się też nagrania, które są świadectwem dawnej praktyki basowania.
Jedną z osób, które starają się zgłębiać sposoby gry na basach jest Joanna Strelnik - basistka, skrzypaczka, liderka kapeli Zwykli Ludzie grającej muzykę regionów radomskiego i opoczyńskiego. Pierwsze szlify w basowaniu zdobywała w kapeli Niwińskich, grywała też z wybitnymi skrzypkami: Tadeuszem Jedynakiem, Piotrem Gacą, Stanisławem Wolskim, Tadeuszem Mocarskim. Z bohaterką "Źródeł" spotkał się niedawno Piotr Dorosz.
- Skrzypce i basy to pierwotny skład kapel ludowych. Nawet Fryderyk Chopin w listach do przyjaciół zwierzał się, że zdarzało mu się basować na wsi skrzypkowi, o bębnie nic nie pisał. Basy w środkowej Polsce pełniły w kapeli rolę bardziej rytmiczną niż harmoniczną, były strunowym instrumentem perkusyjnym – mówiła Joanna Strelnik. – Radość z grania na basach to radość tworzenia groove’u.
O strunach, kształtach, metodach grania i rodzajach basów mogą Państwo posłuchać w podcaście audycji.
***
Tytuł audycji: Źródła
Rozmawiał: Piotr Dorosz
Gość: Joanna Strelnik (basistka, skrzypaczka, liderka zespołu Zwykli Ludzie)
Data emisji: 11.04.2019
Godzina emisji: 15.15
gs/at