Akcja #folkwdomu, czyli artyści w kwarantannie

Ostatnia aktualizacja: 14.05.2020 12:00
Trwa nasza akcja #folkwdomu. W czwartkowych "Źródłach" porozmawialiśmy z artystami zajmującymi się muzyką tradycyjną i folkową: Jackiem Hałasem, Michałem Górczyńskim, Katarzyną Brodą-Firlą i Magdaleną Sobczak z Ludowego Zespołu Artystycznego "PROMNI", którzy opowiedzieli nam, jak przechodzą ten trudny dla wszystkich okres.
Audio
  • #folkwdomu czyli muzycy w kwarantannie (Dwójka/Źródła)
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock

- Koncerty, które miałem grać w maju, a było ich sporo, rozpierzchły się. Miały być w Niemczech, Kopenhadze... Z Bastardą i Kwartludium mieliśmy różne plany koncertowe, wszystkie są porozkładane na przyszły rok - opowiadał wybitny klarnecista, Michał Górczyński, przyłączając się do akcji #folkwdomu.

Michała Górczyńskiego do stworzenia muzyki prezentowanej w audycji zainspirowała bezpośrednio akcja #folkwdomu. Utwór "Woda" na dwa klarnety kontrabasowe to dzieło z autorskiego projektu "Miejsca" Michała Górczyńskiego, który właśnie powstaje.

- Kiedyś muzycy ludowi, którzy tworzyli nowe melodie inspirowali się przestrzenią, w której się znajdowali, czy to była potańcówka, czy bycie na polu, w lesie. Tymi miejscami się inspirowali i mieli też swoje wyobrażenie o swoim graniu i koncepcji brzmienia. Wyciągali te melodie z miejsc i tak samo ja otworzyłem się na abstrakcyjne sytuacje i poszerzyłem pole tych miejsc. Tym się inspirowałem w zetknięciu mojego postrzegania i czucia z polskim folkiem i polską muzyką etniczną - mówił Michał Górczyński.

Przyszłe plany koncertowe ciężko jest muzykowi przewidzieć. - Jest mnóstwo znaków zapytania, ale jestem optymistą i zawsze trzymam się metody, że kryzys warunkuje rozwój. Wszystkie wielkie kryzysy zawsze owocowały jakimiś nowymi metodami i narzędziami i tym, że ludzie uczą się na błędach. Jesteśmy inteligentnymi istotami i to nas uczy tej metody suriwalu, np. mamy tylko nóż i kawał drewna i coś musimy z tego teraz zrobić - tłumaczył klarnecista, Michał Górczyński.

Złożyliśmy wizytę również Jackowi Hałasowi. Rodzinny zespół Jacka Hałasa skupił się na działaniach około domowych. - Jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami dwóch jurt, to tradycyjne domostwo wędrownych ludów, sprytna samonośna konstrukcja, którą można ustawić wszędzie. Podróżując z tym naszym osobistym domem kultury stawialiśmy go w bardzo różnych miejscach i teraz te jurty postanowiliśmy zbudować koło domu - powiedział Jacek Hałas. Artysta ma wrażenie, że nawet jeśli nie można podróżować, to przyjdzie taki moment, że będzie można organizować małe, lokalne spotkania i wtedy dobrym pomysłem będzie zapraszać publikę do siebie i tym się obecnie zajmuje, gdy tylko pozwala pogoda.

Zespół Noiseband zagrał potańcówkę on-line w Palermo na Sycylii, gdzie miał grać na żywo. Kapela Jacka Hałasa wzięła udział również w jednej z pierwszych potańcówek w eterze.

- Pierwsza potańcówka on-line w czasie pandemii w której wzięliśmy udział to była spontaniczna impreza pod nazwą "Koronawirówka", wzięło w niej udział około trzydziestu kapel i muzyków. Byłem poruszony, że w sieci mogła tak spontaniczna formuła się wydarzyć, feedback był bardzo pozytywny i spontaniczny - tłumaczył muzyk. - Od samego początku staramy się nie poddawać negatywnym emocjom, mimo tego, że straciliśmy pracę na następnych kilka miesięcy. Jako frelancer jestem przyzwyczajony do tego, że nie wiem jaka będzie przyszłość i muszę na bieżąco, aktywnie ją tworzyć opierając się na tym, co w tej chwili jest dostępne - tłumaczył w "Żródłach" Jacek Hałas.

Katarzyna Broda-Firla, córka Józefa Brody nie miała łatwego momentu. - Przyszedł czas kiedy wszystko postawiłam na jedna kartę. Zrezygnowałam z rzeczy, które robiłam wcześniej na rzecz założenia Fundacji im. Józefa Brody. Stworzyły się dwa wspaniałe zespoły; zespół  Szafa i zespół Do Boga z Michałem Szerlągiem, czyli wszystko szło w dobrym kierunku, a potem poszła lawina. Wszystkie moje warsztaty, plany koncertowe, działania w fundacji zostały odwołane. Koło się zatrzymało.

Do naszej akcji dołączyła również Magdalena Sobczak z Ludowego Zespołu Artystycznego "PROMNI".

Z artystami rozmawiali Mateusz Dobrowolski i Patrycja Zisch.

WSZYSTKIE WYWIADY DOSTĘPNE SĄ W BOKSIE #FOLKWODOMU

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadził: Piotr Kędziorek

Data emisji: 14.05.2020

Godzina emisji: 15.15

 gs

Czytaj także

Dzięki nim polska muzyka nie cichnie. Artyści mówią, co przyniosła im pandemia

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2020 16:00
Bez muzyki trudno byłoby przetrwać trudny czas izolacji. A muzyka to artyści, którzy ją tworzą. Trwa akcja #folkwdomu, w której oddajemy głos w naszych audycjach polskim artystom. W "Źródłach" spotkaliśmy się z Marią Pomianowską, Raphaelem Rogińskim, Karoliną Cichą oraz Joanną i Janem Słowińskimi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joanna i Jan Słowińscy: jest pod górę, ale nie zwalniamy tempa

Ostatnia aktualizacja: 30.04.2020 16:00
Obostrzenia, zakazy, niepewność jutra - dotknęły nas wszystkich, ale artystów i muzyków w sposób szczególny. Aby naświetlić, z czym dokładnie się borykają, oddaliśmy im głos w naszych audycjach. Mimo trudnej sytuacji wykorzystują ten czas, aby tworzyć, a za pośrednictwem anteny mogą także swoją twórczością podzielić się ze słuchaczami.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Ania Broda: boję się myśleć o przyszłości

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2020 14:00
- Mam momenty euforii, ale i smutku. Jestem rozbita, wyobrażenie sobie, że będziemy tak funkcjonować przez półtora roku, jest bardzo trudne - mówiła na antenie instrumentalistka. 
rozwiń zwiń