Andrzej Wawrzyniak (1931-2020), marynarz, podróżnik, dyplomata, kolekcjoner, założyciel i - do 2013 dyrektor - Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie. Andrzej Wawrzyniak pracował w służbie dyplomatycznej w Wietnamie, Indonezji, Laosie, Nepalu i Afganistanie. Podróżował po niemal wszystkich krajach Azji, po Australii i dużej części Oceanii. W Indonezji, swoim ukochanym kraju, gdzie spędził prawie dekadę, zgromadził ponad 4000 dzieł sztuki i obiektów etnograficznych. Ta kolekcja, przekazana w 1973 r. w darze na rzecz państwa polskiego, dała początek Muzeum Archipelagu Nusantary, a następnie Muzeum Azji i Pacyfiku, które dziś nosi jego imię.
Kolekcjonerstwo, czyli choroba
- Moje życie tak się szczęśliwie ułożyło, że z racji pełnionych obowiązków zawodowych miałem okazję do podróżowania: często, szeroko i głęboko- mówił w archiwalnym nagraniu badacz, którego przygoda z podróżowaniem rozpoczęła się, gdy jeszcze jako mały chłopiec został marynarzem Polskiej Marynarki Handlowej. Jako chłopiec okrętowy pływał przez kilka lat po liniach europejskich, krótko - afrykańskich, zawitał w tej sposób do Ameryki Południowej i wreszcie wylądował w Azji.
Kiedy po raz pierwszy przybił do brzegów nowo proklamowanej Chińskiej Republiki Ludowej - było to na przełomie roku 1949 i 1950 - wszystko naokoło przyciągało jego duszę kolekcjonera niebywałym kolorytem. - Dla kolekcjonera Chiny to było istne Eldorado, rzeczy niezmiernie cenne leżały prawie na ulicy - mówił Andrzej Wawrzyniak, który różne przedmioty (ołowiane żołnierzyki, znaczki, monety książki itd.) kolekcjonował od dzieciństwa. Wtedy jednak nie do końca był jeszcze przygotowany do pełnego zrozumienia, z czym ma do czynienia i jak to zbierać.
Andrzej Wawrzyniak.
Dwie ojczyzny - polska i azjatycka
Badacz często przyznawał, że żyje w rozdwojeniu: z jednej strony czuje się Polakiem, z drugiej jednak kultura azjatycka, a zwłaszcza azjatycka były mu tak samo bliskie. - To kraj cudowny, wspaniały. Jeśli można mówić o miłości do ojczyzny, to muszę się rozdwoić, bo Indonezję traktuję jako swoją drugą ojczyznę. Tam oprócz olbrzymiej kolekcji sztuki, rękodzieła artystycznego i folkloru zdobyłem mnóstwo przyjaciół, rodzinę. Do tego Indochiny, cudowni, wspaniali, odpowiedzialni i pracowici ludzie, od których my moglibyśmy się dużo uczyć, czy Nepal, gdzie świat i czas zatrzymały się, gdzie rzeczy i atmosfera są niepowtarzalne, gdzie bogowie mieszają się z ludźmi - opowiadał w archiwalnym nagraniu.
Co więc zadecydowało o jego sukcesie? Na pewno nie środki materialne i pieniądze, jak mogłoby się nam wydawać. - Pasja, umiejętność dotarcia do niepenetrowanych wcześniej terenów, a przede wszystkim przyjaciele i kontakty, to dzięki nim mi się udało.
Skarby w kolekcji
Historia Muzeum Azji i Pacyfiku zaczęła się od prywatnej kolekcji dzieł sztuki i rzemiosła Indonezji, którą Andrzej Wawrzyniak gromadził jako polski dyplomata zatrudniony w Ambasadzie w Dżakarcie w latach 1961-1971. Tworzenie tej kolekcji zaczęło się od krisów – narodowej broni regionu, potem innych typów białej broni rozszerzając się o rozmaite inne dziedziny rzemiosła (m.in. liczne tkaniny tradycyjne, takie jak batiki, ikaty, brokaty songket i in., cieniowe lalki teatru wayang kulit, rzadkie dziś płaskie drewniane lalki teatru wayang klitik i lalki teatru wayang golek).
Po powrocie do kraju w 1971 r. właściciel rozpoczął starania o przekształcenie swoich zbiorów w samodzielne muzeum, następnie przekazał swoją kolekcję na rzecz państwa, co dało początek Muzeum Archipelagu Nusantary w 1973 r. Przekształciwszy się w 1976 r. w Muzeum Azji i Pacyfiku w Warszawie, gromadziło, opracowywało i eksponowało zbiory z wszystkich regionów Azji i Oceanii.
Andrzej Wawrzyniak.
Andrzej Wawrzyniak, założyciel MAiP, jednen z najbardziej zasłużonych kolekcjonerów sztuki w Polsce i na świecie, zmarł 8 listopada w wieku 89 lat.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Magdalena Tejchma
Data emisji: 16.11.2020
Godzina emisji: 15.15