W skład grupy Zawierucha wchodzą doświadczeni muzycy z różnych środowisk muzycznych zafascynowanych od wielu lat polską muzyką tradycyjną. Punktem wyjścia dla zespołu jest polska tradycyjna muzyka taneczna, w której dużą rolę odgrywa rytm oraz improwizacja. Są to kluczowe elementy tworzonej przez grupę muzyki, która oparta jest jedynie na instrumentach perkusyjnych (basetla/perkusja) oraz instrumentach strunowych (skrzypce/wiolonczela). Istotne jest dla grupy by rodzima tradycja była rdzeniem muzycznym, natomiast brzmienie, aranżacje, warstwa słowna, odpowiadały współczesności, tak by dawne rytmy taneczne mazurków, oberków, kujawiaków, polek, wiwatów, mogły na nowo funkcjonować we współczesnym życiu, zdecydowanie innym od tego sprzed stu laty.
Zespół tworzą Piotr Zgorzelski, Marcin Drabik, Kamil Siciak i Kacper Malisz.
- Ten projekty rozpoczął się w zeszłym roku jako kontynuacja lekcji tańca online prowadzonych przeze mnie w ramach pracy Instytutu Muzyki i Tańca - opowiadał o początku pomysłu Piotr Zgorzelski. - Miałem dużą swobodę i zgodę na nagranie sobie muzyki do tych tańców. Zapytałem Marcina, czy by chciał w tym wziąć udział, potem do tego doszedł Kacper Malisz, młody duch, którego nosi po świecie, ale mimo sukcesów rodzinnej kapeli ma czas i chęć tworzyć nowy projekt.
Skład zamyka perkusista Kamil Siciak. Muzycy chcieli też nagrać coś nowego, i tak powstały "OberTany". To muzyka do tańca, in crudo, ale z inklinacją ku nowoczesności, nie unikającą nawet punku czy rocka. - Nie było żadnego ustalania kierunku jeśli chodzi o brzmienie. Ono zrodziło się samoczynnie poprzez muzyków, ale pierwsze, co było brane pod uwagę, dla mnie istotne, to to, żeby muzyka dała się zatańczyć po naszemu, a także żeby była zagrana w nowoczesny sposób. Chodziło o to, żeby muzycy nie czuli się skrępowani, a raczej żeby świetnie im się wspólnie grało. Mimo różnych odlotów zawsze muzyka wraca do pierwiastka polskiego - podkreślał Piotr Zgorzelski.
SŁUCHAJ TEŻ:
Grupę Zawierucha wyróżnia wyjątkowo basowe brzmienie, wynikające z instrumentarium. Charakterystyczna jest tu też współpraca dwóch skrzypków, zamiast jednego. To Marcin Drabik oraz Kacper Malisz. Jak w takiej sytuacji zdecydować, kto gra pierwsze skrzypce? W Zawierusze nie ma tego problemu.
- Bardzo lubię takie brzmienie - mówił o parze skrzypiec Marcin Drabik. - Sam chciałem od jakiegoś czasu polską muzyką tradycyjną grać na więcej skrzypiec, ale spotykałem się z obawami i niewielkim entuzjazmem skrzypków, bo oni grę traktują personalnie, indywidualnie, solowo. Mnie się wydawało jednak, że jak najbardziej można tu znaleźć wspólną drogę. Do tego przy pierwszym spotkaniu po kilkunastu minutach grania Kacper skomentował, że może sobie w końcu z kimś pograć na skrzypcach. Wspólnie to bardzo dobrze widzimy - ocenia Drabik.
Ich płyta ukaże się po świętach wielkanocnych w wersji cyfrowej i ma to być dopiero początek ciekawej muzycznej przygody. - Chcę, choć to będzie droga trudna, żeby w przyszłości na kolejnych płytach teksty były bardziej współczesne. Bardzo cenię sobie poezję ludową, ale ta płyta nie była kierowana do środowiska in crudo. Miała raczej trafić do szerszej publiczności, żeby była rodzajem pomostu dla osób, które na co dzień nie mają z tą muzyką za bardzo do czynienia - zapowiada Piotr Zgorzelski.
Zespół Zawierucha tworzą:
- Piotr Zgorzelski – basy, śpiew
- Marcin Drabik – skrzypce
- Kacper Malisz – skrzypce
- Kamil Siciak – perkusja
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Kuba Borysiak
Goście: Piotr Zgorzelski i Marcin Drabik z zespołu Zawierucha
Data emisji: 17.03.2021
Godzina emisji: 15.15