W harmonii, z harmonią

Ostatnia aktualizacja: 13.08.2021 15:59
Opowieść o harmonii pedałowej – typowo polskim wynalazku, który znacząco ułatwiał granie długich wesel i zabaw, przenosząc cały niemal wysiłek z rąk na nogi. Harmonia połączona była metalową rurką z pedałami – dwoma miechami przypominającymi te, których używali kowale w kuźniach.
Audio
kapela Mariana Pełki z Kłudna Na skrzypcach Stefan Jarosiński Marian Pełka Harmonia pedałowa Stanisław Wlazło bębenek, Kłudno 1987 r.
kapela Mariana Pełki z Kłudna Na skrzypcach Stefan Jarosiński Marian Pełka Harmonia pedałowa Stanisław Wlazło bębenek, Kłudno 1987 r.Foto: Andrzej Bieńkowski

- Ciekawe są muzyczne konsekwencje korzystania z harmonii pedałowej. Nie ma tu przedęć i rubat, ponieważ powietrze tłoczone jest dość równomiernie – tłumaczył Bieńkowski. – Pierwsze pedałówki jakie widziałem to 24-basówki, pochodzące z lat 20. Robił je Stamirowski, był chyba najbardziej znany, robił je Meier. Byliśmy potęgą w robieniu harmonii! W Polsce była niezliczona ilość warsztatów, które je wytwarzały! To była niesłychana robota, tysiące godzin spędzone na produkcji harmonii. Były bardzo delikatne, a kunsztem przypominały klawesyny – dodał etnograf z entuzjazmem.

Jednak przez ten wykonawczy kunszt harmonie były drogie. Mało którego chłopa było na nie stać. W czasie międzywojnia instrument stawał się popularny w poszczególnych częściach Polski. Trzeba przyznać, że swoistym centrum „pedałówek” był Szydłowiec. Ale nie tylko rejon szydłowiecki obfitował w pedałówki. Były jeszcze Kurpie, gdzie do dziś pielęgnuje się tradycję grania na tym instrumencie. Po tym jak pojawiły się w Polsce w międzywojniu, harmonie pedałowe rozpowszechniły się również na wschodnim Mazowszu, zachodnim Podlasiu i w niewielkim zakresie na obszarze Małopolski Północnej.

- Choć grał także na pedałowej, Marian Pełka chodził po weselach z ręczną harmonią – wspominał muzyka z Kłudna Andrzej Bieńkowski. – „Proszę Pana, ja na początku chodziłem z harmonią pedałową. Ale pedałową trzeba składać z trzech części przy niej siedzieć. A tu para idzie do domu weselnego, trzeba wyjść, żeby ich przywitać, zagrać im światówkę czy marsza, a oni dają „wrzutek”. To skrzypek wyleciał szybko, a ja, zanim pedały odłączyłem, rurę, zanim wziąłem krzesło, to oni już dawno weszli”. Tak mi Pełka wytłumaczył, dlaczego zmienił instrument.

Według Andrzeja Bieńkowskiego były trzy kapele z harmonią pedałową, wyróżniające się na tle innych. Jedną z nich była Kapela braci Wyrwińskich z Ostałówka. Wsłuchując się w rytm wybijany na bębnie usłyszymy… rytm kopyt końskich. O tym zabiegu Bieńkowski wspominał już kilkukrotnie – woźnica spinał konie w ten sposób, że te stawały na tylnych nogach i wystukiwały rytm, który potem przejmował bębnista. Drugą wybitną kapelą (która również mogła pochwalić się trikiem z końmi wystukującymi rytm) była kapela Józefa Bębenka. Słuchaliśmy światówki granej w drodze do kościoła. Uważny słuchacz, usłyszy w nagraniu wspomniane „spinanie koni”. Trzeci wybitny harmonista nie został przez Bieńkowskiego nagrany. Był nim Jan Wlazło.

- Stanisław Wlazło, bębnista Mariana Pełki, był bratem Jana. Jan, dużo młodszy, uchodził za najlepszego harmonistę w regionie. Kiedyś go usłyszałem. Pomyślałem sobie: „wszystko zrobię, a go nagram!”. To był chyba 1981 rok. W sklepie z elektroniką nic nie było. Dramat. Dogadałem się ze sprzedawcą, że jakoś mu się „odwdzięczę”. Powiedział, żebym przyszedł za 3 dni. No więc idę, on woła mnie na zaplecze. Nawet nie rozpakowywał. Nowy model polskiego magnetofonu kasetowego stereofonicznego! Oczywiście musiałem dać mu za to jakąś łapówkę. Wziąłem magnetofon, następnego dnia już jechałem do Wlazły. Rozkładamy sprzęt, pojawiła się jakaś ćwiarteczka, oni zaczynają grać, ja włączam magnetofon… Buch! Buchnęło, błysnęło, poleciały korki w całym domu, a magnetofon spłonął. O ile zwrócono mi za magnetofon, o tyle za łapówkę nikt mi nie zwrócił. Pech chciał, że pan Jan zachorował w chwilę potem i dość szybko odszedł.

W audycji słuchaliśmy również: Mariana Pełki, Harmonisty z rodzinnej kapeli Gibałów, Stanisława Wlazło, kapeli Józefa Bębenka,

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadził: Andrzej Bieńkowski

Data emisji: 13.08.2021

Godzina emisji: 15.15

mg