Mała Jugosławia w Polsce

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2022 16:00
Nie każdy wie, że na Dolnym Śląsku - poza osobami przesiedlonymi ze wschodu w ramach akcji „Wisła” - znaleźć można kilka wiosek zamieszkałych przez reemigrantów z Jugosławii! To właśnie im w dużej mierze poświęcony był magazyn Źródła...
Audio
Bośnia i Hercegowina - Mostar; zdjęcie ilustracyjne
Bośnia i Hercegowina - Mostar; zdjęcie ilustracyjneFoto: shutterstock.com/Mike Ilchenko

Od końca XIX wieku Polacy z Galicji i Wołynia osiedlali się w kolonizowanej przez Austro-Węgry Bośni. Po II wojnie światowej (1946) ponownie sprowadzili się do Polski. Tym razem na tak zwane Ziemie Odzyskane.

Zajmująca się przesiedleniami komisja państwowa uznała, że okolice Bolesławca będą dla reemigrantów najlepsze, jako że najbardziej przypominają bośniacki krajobraz. Raptem dwa-trzy pokolenia żyły na terenach Bośni, jednak wspomnienie o dawnej Jugosławii jest wciąż żywe w pamięci najstarszych przesiedleńców.

Wpływy bałkańskie słychać w muzyce tradycyjnej, która przetrwała w reemigranckich wspomnieniach. Popularny w regonie południowej Słowiańszczyzny wielogłos usłyszeć można tu nawet w pieśniach śpiewanych po polsku. Z Bośni przywiezione były także instrumenty muzyczne.

W „Źródłach” przybliżyliśmy historie repatriantów z byłej Jugosławii za pośrednictwem nosicielki pamięci Ludwiki Kędzi z Milikowa. Pani Ludwika opowiedziała swoją historię podczas festiwalu w Kazimierzu

- Urodziłam się w 1934 i przyjechałam z byłej Jugosławii, z Bośni. Do Polski przyjechaliśmy, kiedy miałam 12 lat – wspominała Pani Ludwika. – Bieda była wszędzie, trzeba było iść do pracy. A w Jugosławii żem skończyła tylko 3 lata szkoły, chorwacką szkołę.

Ludwika Kędzia mieszkała w Martyńcu – wsi zamieszkałej przede wszystkim przez Polaków. Podobnie jak kilka okolicznych wiosek. Pani Ludwika zapamiętała te ziemie jako najgorszej jakości. Bo dla Polaków. Serbowie dostawali lepsze. Ojciec Ludwiki Kędzi pochodził ze Lwowa. Miał 4 lata, kiedy przyjechał do Bośni.

- Tam nie było nic. Tylko lasy. Te lasy korcowali, budowali ziemianki, w których mieszkali. A później z tych wykarczowanych drzew budowali chaty. A jak nie z tych drzew, to z błota i plew, co się je mieszało nogami.

Polacy, Serbowie, Chorwaci – wszyscy żyli w zgodzie. Do czasu. Gdy nastała wojna, każdy poszedł do swojego wojska, do swojej partyzantki.

- Jak nasze chłopaki poszli do partyzantki, to czetniki palili domy tych, co poszli do partyzantki, a nie do czetników. A znów, jak partyzany wrócili, to Serbów mordowali. Najgorsi byli ustasze – Chorwaci – oni nie patrzyli, czy to Serb, czy Polak, czy jaki by nie był – krzywdę robili.

Powrót do Polski też nie był łatwy. Rodzina Kędziów przywiozła z Bośni dwie krowy, konie, świnie i kilkadziesiąt kur, dzięki temu mieli co jeść i jak pracować.

- Jak żeśmy przyszli, to Niemcy jeszcze byli – wspominała etap osiedlania się na Dolnym Śląsku Pani Ludwika. – Tata dostał mieszkanie z bratem. Ale byli tam sami mężczyźni. Przeprowadziliśmy się do takiej pustki, niemiecki stolarz, co jeszcze został, wstawił nam okna. Mieszkaliśmy tam trzy lata.

Powoli życie rodziny Kędziów na nowych ziemiach zaczynało się układać. Przeprowadzili się do murowanego gospodarstwa, Ludwika znalazła pracę jako pomoc przy kuchni w PGR-ze. Zaczęła także naukę polskiego w wieczorówce… Pytana, czy nie tęskniła za Jugosławią, Ludwika Kędzia odpowiedziała:

- W Jugosławii była wolność, wieczorami śpiewało się po wsi. Tu nie można było, bo zaraz przyjechała milicja i ukarała, bo nie wolno się drzeć.

Nie zabrakło nowości world music. Tym razem była to nowa płyta zespołu Imarhan. Imarhan jest symbolem nowej generacji Tuaregów. W powstaniu najnowszej płyty zespołu wzięli udział także ojcowie założyciele pustynnego bluesa (assouf) – członkowie zespołu Tinariwen.

Na tegoroczną odsłonę festiwalu zapraszamy w dniach 13-15 maja 2022. Na tegoroczną odsłonę festiwalu zapraszamy w dniach 13-15 maja 2022.

Zachęciliśmy także do zgłaszania się na Konkurs Muzyki Folkowej „Nowa Tradycja”. Termin upływa 15. marca!

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 17.02.2022

Godzina emisji: 15.15