Jarosław Bester jest wybitnym muzykiem akordeonistą, kompozytorem i absolwentem (z wyróżnieniem) Akademii Muzycznej w Krakowie. Jego zainteresowania są szerokie, od muzyki klasycznej, jazz po muzykę świata z Bałkanów, Hiszpanii, Ukrainy.
Przede wszystkim jednak centralnym punktem jego muzycznych działań jest nowa muzyka żydowska . Zespół The Cracow Klezmer Band (później Bester Quartet ) to laureat Grand Prix Festiwalu Polskiego Radia „Nowa Tradycja” w roku 2000, Jarosław Bester był kilkukrotnym jurorem, a także przewodniczącym jury tego festiwalu. Jak artysta patrzy na minione ćwierć wieku pracy? Jakie są jego plany na przyszłość? O tym w audycji!
Na przełomie lat 1999/2000 ukazała się pierwsza płyta The Cracow Klezmer Band . Jej fragmenty trafiły jako demo na konkurs „Nowa Tradycja” 2000. Do tego czasu artystów The Cracow Klezmer Band można było usłyszeć głównie na krakowskim Kazimierzu, przy ulicy Szerokiej (znanej m.in. z Festiwalu Kultury Żydowskiej Shalom na Szerokiej ). Na jednym z koncertów w klubie Ariel usłyszała ich Grażyna Auguścik, polska wokalistka jazzowa która przyjechała do Krakowa z Michaelem Orlovem – dyrektorem festiwalu world music w Chicago. To ona namówiła Jarosława Bestera do nagrania płyty, zaprosiła także do wystąpienia w USA.
- Właściwie, to przyjechali posłuchać Kroke, ale akurat nie było ich w mieście – śmiał się Jarosław Bester.
Po pewnym czasie The Cracow Klezmer Band zmienia nazwę na Bester Quartet . Jak tłumaczył nasz bohater, chodziło o wejście na rynek zagraniczny oraz o klarowny komunikat dla słuchaczy: „nie gramy muzyki stricte klezmerskiej”. Bester Quartet , z Jarosławem Besterem nie tylko w roli lidera-akordeonisty, ale także kompozytora muzyki, stał się emblematem tzw. nowej muzyki klezmerskiej.
- Poczułem potrzebę nie tylko interpretowania, ale i tworzenia. Tak powstało „De profundis”, nasza pierwsza płyta. Zacząłem tworzyć muzykę różnoraką, związaną z jazzem, klasyką. To muzyka pełna emocji – mówił artysta – Tworzę trochę tak, jak tworzył Mordehaj Gebirtig z Krakowa. W okresie międzywojennym, pisał muzykę na podstawie tego, co go otaczało… Mnie nie otacza ta sama rzeczywistość. Znam ją z przekazów historycznych. Na ich podstawie maluje swój własny obraz.
Można powiedzieć, że poznanie twórczości Mordehaja Gebirtiga, Jarosław Bester zawdzięcza przypadkowi. Dawno temu, podczas koncertu w USA, zbiór kompozycji Mordehaja z 1934 roku przekazał mu nieznajomy mężczyzna. Podarek przeleżał w szufladzie kilkanaście lat, zanim do Bestera nie odezwał się syrektor festiwalu Nowa Muzyka Żydowska, prosząc o opracowanie kompozycji Geburtiga. Co ciekawe, płyta z melodiami żydowskiego kompozytora został zaaranżowana tylko na instrumenty. Sam Gebirtig tworzył przede wszystkim piosenki. Jednak taki hołd przygotował dla niego Bester Quartet i zawarł go na płycie The Golden Land.
Kolejnym żydowskim (przed)wojennym twórcą, któremu Bester Quartet poświęcił jeden ze swoich albumów jest Dawid Bajgelman, żydowski kompozytor z Łodzi. Artysta tajemniczy, o nieszczęśliwej historii.
Przeczytaj:
Powrót z zakamarków niepamięci - "Bajgelman. Get to tango”
Do tej pory zespół Jarosława Bestera nagrał 11 płyt, z czego 8 wydała wytwórnia Johna Zorna – Tzadik – w Nowym Jorku. Pytany o plany na przyszłość, artysta jest ostrożny.
- Trudno w tych czasach mówić o planach. Na początku dziękuję naszym fanom, z byli z nami przez 25 lat. Na pewno planujemy nagrywać płytę, już dwunastą, na 25-lecie. A jeśli los pozwoli, będziemy grać dla Państwa kolejne 25 lat – mówił Jarosław Bester.
POSŁUCHAJ: Domówka z Dwójką | Bester Quartet VIDEO YouTube, Dwójka PR
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Maria Baliszewska
Data emisji: 7.06.2022
Godzina emisji: 15.15