Bohaterem audycji był Michał Bednarski – śpiewak i drużba weselny, urodzony w 1879 roku we wsi Wąsewo koło Radziejowa, jak sam mówił – w sercu jego ukochanych Kujaw.
Michał Bednarski był jednym z najstarszych rozmówców Anny Jachniny z Radia PiK. Pochodził z długowiecznej rodziny kowali. Jego dziadek żył 113 lat. Od dzieciństwa lubił śpiewać. Już mając 17 lat, czyli jeszcze w XIX wieku zaczął pełnić funkcję drużby i spełniał ją do późnej starości, czyli do lat 50-tych XX wieku, kiedy to trafiła do niego Anna Jachnina.
- Było tak: Najpierw to były zaręczyny, czyli „zmówiny”. Potem poszli do pacierza, zanieśli na zapowiedzi. Potem wyprawili „zdawiny”, że się zdali na jedno. Po tych „zdawinach” było wesele. Pan Młody zaprosił sobie 10, 15, czasem do 20 nawet młodzieży. Panna Młoda swoje druhny zamawiała. I zamawiali drużbę, który był przełożony całego wesela. Nie było tak, że jakieś bileciki pisali, bo mało kto w ogóle umiał pisać wtenczas… Tylko drużba umiał mowić te zaproszenia… – wspominał rozmówca Anny Jachniny.
Atrybutem drużby był specjalny strój oraz bat osadzony na sarniej nodze. „Mógł nim trzaskać jak z pistoletu”! Michał Bednarski opowiadał szczegółowo o przyśpiewkach i zadaniach, które w konkretnym momencie wesela miał do spełnienia drużba. Nie brakowało przy tym zabawnej oracji weselnej, które pan Bednarski pamiętał idealnie (najdłuższej, jaką nagrała autorka audycji).
Co jadło się na kujawskim weselu przełomu wieków XIX i XX? Jak wyglądały weselne zabawy? O tym wszystkim opowiadał – i śpiewał! – Michał Bednarski.
Poza tym zabrzmiała muzyka na wiosnę w wykonaniu Tria Kyiv i pieśń wielkopostna z Szypliszk.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Justyna Piernik
Data emisji: 24.03.2023
Godzina emisji: 15.15