Stanisław Wyżykowski laureatem Nagrody O. Kolberga 2023

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2023 16:00
Stanisław Wyżykowski z Haczowa to jedna z najbardziej znanych muzykanckich postaci na Podkarpaciu. Uznawany jest za prekursora odrodzenia liry korbowej w Polsce. Urodzony w 1927 roku w Haczowie pierwsze liry zaczął budować w latach 60. XX wieku.
Audio
Stanisław Wyżykowski przy pracy
Stanisław Wyżykowski przy pracyFoto: PAP/Darek Delmanowicz

„Nocami nie spałem, tylko rysowałem lirę w myślach na suficie” wspominał 90-letni lutnik Stanisław Wyżykowski, który swoją pierwszą lirę korbową zbudował w 1967 roku. Była to pierwsza rekonstrukcja tego instrumentu w Polsce. To zapoczątkowało ruch odrodzenia lirnictwa w Polsce. 

O budowie liry Wyżykowski marzył od dziecka. Pierwsze instrumenty zrobił na wyczucie. Wiedzę poszerzył… podczas seansu kina objazdowego.

- Pokazywali francuską komedię, gdzie dwóch gości w smokingach grało na lirach i prowadziło korowód do kościoła. Usłyszałem ten ton, zastanawiałem się, jakie tam jest strojenie. Zwróciłem uwagę, jak im ręce chodzą. Z tego filmu dowiedziałem się, jakie dać struny i menzurę.

Stanisław Wyżykowski urodził się w muzycznej rodzinie. Przez 4 lata uczęszczał na naukę gry na skrzypcach. Pracował w wielu zakładach jako stolarz, a myśl o lirze korbowej wciąż nie wychodziła mu z głowy. Pierwszy instrument stworzył w latach 60. XX w. dla zespołu Stachy działającego przy krośnieńskiej Hucie Szkła. O lirę korbową poprosił go wówczas kierownik zespołu – Stanisław Inglot.

- Powiedział: „Staszek, zrób nam lirę”. To zrobiłem. Nie było półtonów, ale pełne tony. Ale lirę zrobiłem. A już ktoś się dowiedział, że w Krośnie jest lirnik i już trzeba było grać. A ja jeszcze nic nie wiedziałem! Ale znałem muzykę, to mi to trudno nie szło – wspominał Wyżykowski.  

W ciągu kolejnych lat Wyżykowski budował kolejne liry, ale nie tylko, spod jego rąk wyszły: organistrum, skrzypce laskowe, basetle, cymbały, kontrabasy…

W maju 2017 roku w miasteczku Galicyjskim skansenu w Sanoku otwarto Pracownię Lutniczą Mistrza Stanisława – miejsce upamiętniające dorobek Wyżykowskiego. Zaś w ubiegłym roku – 2022 – na 95. urodziny mistrza jego uczniowie i przyjaciele stworzyli pieśń w stylu dziadowsko-nowiniaskim, opowiadającą o jego losach. „Pieśń nowa o żywocie Mistrza Stanisława z Haczowa” w wykonaniu i autorstwa (między innymi) lirnika Piotra Wawrzkiewicza z Jarosławia, to pochwalny poemat w siedmiu aktach opisujący życie i przygody nestora lutników tamtych stron, Stanisława Wyżykowskiego (w tym roku Pan Stanisław obchodzi 96 urodziny!). Sam Wawrzkiewicz jest członkiem Stowarzyszenia Muzyki Dawnej w Jarosławiu, lirnikiem „z pasji i poszukiwań”. Jak mówi, każdy, kto spotkał Stanisława Wyżykowskiego na swojej drodze, może powiedzieć, że był jego uczniem, w taki czy inny sposób. Sam Wawrzkiewicz nie uczył się od Mistrza budowy lir, za to przejął „specyficzne podejście do muzyki, instrumentów i radość życia”. „Pieśń nowa o żywocie Mistrza Stanisława z Haczowa” powstała podczas spotkań lirniczych w Haczowie. Anegdotami o Mistrzu lirników dzielił się jeden z jego uczniów – Stanisław Nogaj (ten, by stać się uczniem Wyżykowskiego porzucił stałą pracę) oraz sam Wyżykowski!

- Pojawił się pomysł, by spisać te anegdoty, zrymować je i podłożyć pod to jakąś znaną melodię. Na zasadzie kontrafaktury, jak to drzewiej bywało z pieśniami dziadowskimi nowiniarskimi. I tak powstała „Pieśń nowa…”, która jest dużo dłuższa… ale nie wszystkie zwrotki nadają się do śpiewania publicznie – mówił Wawrzkiewicz.

***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Data emisji: 11.05.2023

Godzina emisji: 15.15